"Chopin. Pragnienie miłości": Co dziś robi Sara Müldner?
Sara Müldner zdobyła popularność jako dziecięca gwiazda, występując u boku Małgorzaty Foremniak, Emilii Krakowskiej i Artura Żmijewskiego w serialu "Na dobre i na złe". Zagrała także m.in. w filmie "Chopin. Pragnienie miłości". 1 marca minęło 20 lat od premiery dramatu biograficznego z 2002 roku w reżyserii Jerzego Antczaka. To doskonała okazja, aby sprawdzić, co dziś robi 32-letnia gwiazda.
W filmie "Chopin. Pragnienie miłości" (2002) Sara Müldner wcieliła się w Solange, córkę George Sand w dzieciństwie.
Córka wielkiej francuskiej pisarki George Sand zakochuje się bez pamięci w kochanku matki, genialnym kompozytorze Fryderyku Chopinie, i nie cofnie się przed niczym, aby go matce odebrać. Z drugiej strony syn George, Maurycy, pozbawiony talentu malarz, zazdrosny o miłość matki i geniusz Chopina, nie cofnie się przed niczym, aby zniszczyć ich szczęście. Ten rodzinny dramat, wtopiony w muzykę Chopina, ukazuje, jak strasznie niszczącą siłą jest pragnienie miłości i zazdrość o sławę.
Sara Müldner urodziła się 30 maja 1989 roku, w rodzinie o artystycznych korzeniach. Jest córką aktorki Izabelli Dziarskiej i rzeźbiarza Jacka Müldner-Nieckowskiego. Już jako mała dziewczynka interesowała się sztuką i odkryła w sobie szczególny pociąg do aktorstwa. Rodzicie dokładali wszelkich starań, by pomóc jej w rozwoju pasji. Dzięki temu Sara często brała udział w castingach. Jako dziewięciolatka wystąpiła w przedstawieniu Teatru Telewizji pod tytułem "Naparstek Pana Boga".
Występowała także w serialach. Można było ją zobaczyć między innymi w roli Toni w "Trzech szalonych zerach" oraz Wandzi Miłoszek w "Palce lizać". Młoda aktorka nie musiała długo czekać na sławę. Popularność przyniosła jej rola Julki w "Na dobre i na złe".
Talent dziecięcej aktorki zachwycił nie tylko widzów, ale także krytyków. W 2000 roku Sara Müldner została wyróżniona na Międzynarodowym Festiwalu Filmów dla Dzieci i Młodzieży "Ale Kino!" w Poznaniu.
Można stwierdzić, że Sara Müldner dorastała na oczach widzów. Przez osiem lat występowała na srebrnym ekranie u boku Małgorzaty Foremniak i Artura Żmijewskiego. Rolę Julki Nowak-Burskiej w "Na dobre i na złe" zdobyła dzięki udziałowi w przesłuchaniu. W serialu wcieliła się w postać adoptowanej córki Zosi i Jakuba. Młoda aktorka szybko oczarowała widzów, którzy z zapartym tchem śledzili losy małej Julki, która została boleśnie doświadczona przez życie. Na ich oczach serialowa Julia przeszła przemianę z zagubionej dziewczynki, do zbuntowanej nastolatki.
Sara Müldner wcielała się w postać serialowej Julki przez osiem lat. W tym czasie widzowie zdążyli przywiązać się do młodej aktorki. To sprawiło, że wiadomość o jej odejściu z "Na dobre i na złe" była wielkim szokiem!
Gdy aktorka postanowiła rozstać się z serialem, jej bohaterka została wysłana na studia do Australii. Od tamtej pory w Leśnej Górze pojawiała się gościnnie.
Decyzję o zniknięciu z obsady tłumaczyła zmęczeniem rolą. Od tamtej pory Sara Müldner była rzadko widywana na ekranach. Aktorka postanowiła szukać szczęścia za granicą i podjęła studia na paryskiej uczelni teatralnej. W szkole, do której uczęszczała polska gwiazda, kształcili się między innymi Sophie Marceau, Isabelle Adjani, Audrey Tautou i Daniel Auteuil.
Po odejściu z popularnego serialu, z którym związana była przez prawie dekadę, blask dziecięcej gwiazdy nieco przygasł. Choć aktorka starała się wskrzesić swoją karierę, grając epizodyczne role w takich produkcjach jak "Lokatorzy" i "Sąsiedzi", nie udało jej się odzyskać dawnej sławy. Po raz ostatni pojawiła się na ekranie w roli Moniki Madej w serialu "Lekarze" i w filmie "Lubię mówić z Tobą".