Charakteryzacja czy trudne chwile? Laureat Oscara jest nie do poznania!
Uwielbiany aktor został złapany przez paparazzi w budzącym obawy stanie. Jak się jednak okazuje, Cillian Murphy pracuje właśnie na planie nowej produkcji, a to, co widzimy na zdjęciach to naprawdę udana charakteryzacja. Co wiemy o nowej produkcji?
Cillian Murphy został przyłapany na planie filmu "Steve". Aktor wygląda w naprawdę niepokojący sposób: zapadnięta twarz, gęsty, siwy zarost, poważna mina... i ślady pobicia? O czym jest najnowsza produkcja?
Film jest adaptacją powieści "Shy" autorstwa Maxa Portera, w której czytelnicy zagłębiają się w historię o poczuciu winy, wściekłości, wyobraźni i dzieciństwie. Książka jest zapisem kilku godzin z życia zmartwionego nastolatka, który musi poradzić sobie z głosami rodziców, nauczycieli, ludzi których skrzywdził i tych, którzy chcieliby go pokochać.
W filmie akcja osadzona została w latach 90. W Irlandii, a Cillian Murphy wciela się w postać dyrektora szkoły, który musi radzić sobie ze swoimi problemami, również psychicznymi. Scenariusz do tej produkcji stworzył autor powieść, a za produkcje odpowiada sam laureat Oscara. Według najnowszych doniesień zdjęcia do nowego filmu już się zakończyły. Na profilu autora powieści pojawiło się zdjęcie, na którym możemy zobaczyć Cilliana Murphy'ego w pełnej charakteryzacji.
Większość widzów zapewne kojarzy Cillian Murphy’ego dzięki roli w serialu Peaky Blinders, w którym wcielił się w rolę Tommy’ego Shelby. W zeszłym roku mogliśmy podziwiać aktora za występ w "Oppenheimerze", za co otrzymał Oscara, Złoty Glob, i nagrodę BAFTA.
Aktor wcielił się w tytułową rolę i podbił serca widzów. To opowieść to słynnym amerykańskim fizyku J. Robercie Oppenheimerze, który w czasie II wojny światowej pełnił funkcję dyrektora naukowego Projektu Manhattan — przedsięwzięcia służącego opracowaniu pierwszej broni atomowej.
