Był asystentem, teraz jest wielkim twórcą. Dziś obchodzi 80. urodziny
Choć w swoim dorobku nie ma zbyt wielu filmów (jest reżyserem zaledwie sześciu pełnometrażowych produkcji) to zachwyciły one cały świat i stały się ważnym elementem kultury popularnej. Z okazji 80. urodzin George’a Lucasa wspominamy jego dzieła i, co ważne, nie będą to jedynie "Gwiezdne Wojny".
Po zakończeniu edukacji na wydziale reżyserii Uniwersytetu Południowej Kalifornii, przez jakiś czas pracował jako asystent innych twórców. Dzięki uzyskanemu stypendium udało mu się trafić na plan musicalu Francisa Forda Coppoli "Tęcza Finiana" (1968). Już na etapie tej współpracy Coppola dostrzegł możliwości młodego adepta i w 1969 roku założył wraz z nim studio "American Zoetrope". Dzięki temu mógł powstać debiut kinowy Lucasa, czyli "THX-1138" (1971), oparty na powstałej w czasie studiów krótkometrażówce “Elektroniczny labirynt: THX 1138 4EB" (1967). Choć pierwszy film fabularny nie osiągnął finansowego sukcesu, był wyrazem zainteresowań, które Lucas miał rozwijać w kolejnych produkcjach - tematów dotyczących postępu technologicznego czy fantastyki.
Jeszcze w 1971 roku George Lucas powołał do życia własne, niezależne studio filmowe, Lucasfilm Ltd., które z biegiem lat stało się jedną z najważniejszych wytwórni. Obecnie władzę nad nią sprawuje firma The Walt Disney Company, która w 2012 roku wykupiła ją za ok. 4 mld dolarów.
W "THX-1138" (1971) Lucas opowiedział historię ludzkości kontrolowanej przez maszyny, pozbawionej uczuć i cech indywidualnych. Świat przypominał państwo totalitarne, więzienie, w którym każdy członek społeczeństwa jest jedynie trybikiem w maszynie. Imiona zostały zastąpione przez symbole identyfikacyjne, a uczucia zagłuszone przez obowiązkowe do przyjęcia medykamenty. Para głównych bohaterów zdecydowała się jednak zrezygnować z ich przyjmowania, w wyniku czego po raz pierwszy miała szansę odkryć, czym są prawdziwe emocje.
Innym, kluczowym tytułem w jego karierze było także "Amerykańskie graffiti" (1973) - przedstawiające sentymentalną historię grupy szkolnych znajomych, mierzących się z wątpliwościami związanymi z wkraczaniem w dorosłość. Bohaterowie idealizują swoją przeszłość i z nostalgią wspominają okres dzieciństwa.
Warto również wspomnieć, że to Lucas odpowiada za stworzenie postaci doktora Henry’ego Waltona, czyli Indiany Jonesa (Harrison Ford) - kultowego bohatera filmów przygodowych w reżyserii Stevena Spielberga.
Wbrew pozorom, fabuła przedstawiona w Gwiezdnych Wojnach wcale nie należy do przełomowych czy oryginalnych. Historia rodu rycerzy Jedi, umiejscowiona "dawno, dawno temu, w pewnej odległej galaktyce" odwołuje się do znanych motywów, obecnych w mitach, baśniach i powieściach przygodowych. Podczas tworzenia reżyser nawiązywał także do dorobku innych ważnych artystów; szczególnie jest to widoczne w scenach walk na miecze świetlne, które zostały zainspirowane samurajskim klasykiem “Ukryta forteca" (1958) Akiry Kurosawy. Kluczem w serii o "gwiezdnych wojnach" jest atrakcyjna forma i zebranie wszystkich wymienionych elementów we wciągającą historię o walce Dobra ze Złem, która porusza wątki dojrzewania, istoty rodziny, miłości i siły przyjaźni (nawet tej międzygatunkowej).
George Lucas niewątpliwie wpłynął na masową wyobraźnię, stając się jednym z najważniejszych światowych reżyserów. Jego prace są nieustannie doceniane i inspirują kolejne pokolenia twórców, co udowadniają nowe, choć niekoniecznie udane dzieła, powstające wokół "gwiezdnego" uniwersum. Artysta zrewolucjonizował kino sci-fi i można zaryzykować stwierdzeniem, że współczesna kinematografia bez niego nie wyglądałaby tak samo. Ponadto, reżyser zostanie uhonorowany Złotą Palmą za całokształt dokonań artystycznych podczas ceremonii zamknięcia tegorocznej edycji Festiwalu Filmowego w Cannes. Aż chciałoby się dziś powiedzieć - "Niech moc będzie z Tobą", Panie Lucas!
Zobacz też: 25 lat od premiery światowego hitu. Fakty, o których mogliście nie wiedzieć