Brytyjski bohater filmowy poszukiwany
Okazuje się, że filmy oparte na powieściach, czy też opowiadające o bohaterach stworzonych przez brytyjskich twórców, zdołały w latach 2001-2005 zarobić na całym świecie 6,7 miliarda dolarów - podaje UK Film Council.
Harry Potter, plejada bohaterów z "Władcy Pierścieni" i Wallace i Gromit są wśród największych box office'owych hitów na świecie.
Oczywiście na liście króluje "Władca Pierścieni. Powrót króla" na podstawie dzieła J.R.R. Tolkiena.
Kolejne miejsca w najlepszej światowej dwudziestce w latach 2001-2005 zajmują filmy "To właśnie miłość", kolejne części Harry'ego Pottera i kolejna część Jamesa Bonda "Śmierć nadejdzie jutro", które również mają brytyjskie korzenie.
Wszystko to powoduje, że wydatki brytyjskiego przemysłu filmowego zaczęły ostatnio gwałtownie rosnąć. W samej pierwszej połowie 2006 roku wydatki na robienie filmów wzrosły w Wielkiej Brytanii aż o 76% w porównaniu z rokiem ubiegłym.
Okazuje się, że do września 2006 roku w Wielkiej Brytanii zostało zrobionych już 70 filmów (częściowo lub całościowo).
Brytyjczycy stawiają zatem na kino, nawet pomimo faktu, iż w tym roku przychody przemysłu filmowego troszkę się obniżyły (spadek o 2,4%). Jednak chwilowe "obniżenie lotów" specjaliści z UK Film Council tłumaczą mistrzostwami świata w piłce nożnej, które w tym roku odciągały od kin widzów na całym świecie.