Reklama

Brendan Fraser: Powrót do wielkiej kariery?

Brendan Fraser otrzymał nagrodę TIFF Tribute Award za swoją kreację w nowym filmie Darrena Aronofsky'ego zatytułowanym "The Whale". To dobry prognostyk przez startującym niebawem sezonem oscarowym.

Brendan Fraser otrzymał nagrodę TIFF Tribute Award za swoją kreację w nowym filmie Darrena Aronofsky'ego zatytułowanym "The Whale". To dobry prognostyk przez startującym niebawem sezonem oscarowym.
Brendan Fraser /Santiago Felipe /Getty Images

Powrót do wielkiej kariery nabrał dla Brendana Frasera prawdziwego rozpędu. Aktor został uhonorowany TIFF Tribute Award na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Toronto, który startuje 8 września.

"The Whale": Brendan Fraser nagrodzony

To stosunkowo nowa, co nie znaczy, że mniej ważna nagroda, która w ostatnich latach trafiły do kilku aktorów, którzy zdobywali później Oscara lub byli przynajmniej do niego nominowani. Od momentu powstania nagrody w 2019 roku TIFF Tribute Award odbierali: Benedict Cumberbatch ("Psie pazury"), Jessica Chastain ("Oczy Tammy Faye"), Joaquin Phoenix ("Joker") i Anthony Hopkins ("Ojciec").

Reklama

Oprócz Frasera, podczas gali TIFF Tribute, która w tym roku odbędzie się 11 września, nagrody otrzymają także: reżyser Sam Mendes i cała obsada filmu "My Policeman" - w tym Harry Styles, Emma Corrin i Rupert Everett.

Przypomnijmy, że "The Whale" Darrena Aronofsky'ego swoją światową premierę będzie miał nieco wcześnie, ponieważ na festiwalu filmowym w Wenecji.

W dramacie "The Whale" Fraser zagrał chorobliwie otyłego nauczyciela języka angielskiego z kompulsywnym zaburzeniem objadania się, który próbuje odbudować relację ze swoją 17-letnią córką. W obrazie, obok Frasera, zobaczymy także gwiazdę "Stranger Things" Sadie Sink oraz Hong Chau, Samanthę Morton i Ty'a Simpkinsa.

"Czegoś takiego jeszcze nigdy w życiu nie widzieliście" - Fraser mówił o roli w "The Whale" w ubiegłym roku w rozmowie z serwisem Unilad. Aby wiarygodnie wcielić się w ważącego ponad 250 kilogramów mężczyznę, aktor musiał drastycznie przytyć. Niebagatelna dla ekranowego efektu okazała się też praca charakteryzatorów i kostiumografów. Aktor zapowiada, że rola w "The Whale" jest najbardziej ekstremalnym doświadczeniem aktorskim w całej jego karierze.

Brendan Fraser: Najlepsze role

Brendan Fraser pasją do aktorstwa i teatru zaraził się po obejrzeniu sztuki wystawianej na deskach West End w Londynie. Jego debiutem filmowym był melodramat komediowy z 1991 roku zatytułowany "Amerykańskie psy". Później zagrał w komedii "Jaskiniowiec z Kalifornii"; dramacie "Więzy Przyjaźni", czy komedii romantycznej "Pani Winterbourne" z Shirley MacLaine w roli głównej. Dużą rozpoznawalność zyskał jako tytułowy George - główny bohater filmu "George prosto z drzewa", który był współczesną wersją Tarzana.

Przełomem w jego karierze okazała się wspomniana wcześniej rola Ricka O’Connella. Występ w "Mumii" i jej dwóch sequelach zagwarantował mu wiele ciekawych propozycji i ogromną sympatię fanów. W 2006 roku jako pierwszy kanadyjski aktor urodzony w Stanach Zjednoczonych [Fraser ma podwójne obywatelstwo - przyp. red.] otrzymał swoją gwiazdę w Kanadyjskiej Alei Gwiazd. Na przestrzeni lat Fraser pojawił się w filmach z różnych gatunków - od produkcji familijnych ("Atramentowe serce") przez sensację ("G.I. Joe: Czas Kobry") do fantasy ("Podróż do wnętrza Ziemi"); użyczał głosu postaciom animacji ("Big Bug Man"). Jednak z powodu problemów w życiu prywatnym Fraser zaczął coraz rzadziej występować, a jego kariera znacząco zwolniła.

Brendan Fraser: Powrót do aktorstwa

Sytuacja Frasera odmieniła się w ostatnich latach. Aktor zaczął coraz częściej pojawiać się na ekranie - m.in. zagrał w "Bez gwałtownych ruchów" Stevena Soderbergha. Często wciela się w bohaterów seriali - na koncie ma "The Trust", "The Affair", "Professionals" czy "Doom Patrol" oraz "Titans" (podkłada głos pod postać Cliffa Steele’a) z uniwersum DC. Z tym światem zresztą się nie rozstaje. W filmie "Batgirl" Fraser wcieli się bowiem w Firefly’a - znanego złoczyńcę i przeciwnika Batmana.

Poza rolą w dramacie psychologicznym Darrena Aronofsky'ego "The Whale", aktora zobaczymy też wkrótce w westernie "Killers of the Flower Moon" Martina Scorsese (w którym wystąpi u boku Leonarda DiCaprio, Roberta De Niro i Jessego Plemonsa), dramacie "Brothers" (główne role zagrają Josh Brolin i Peter Dinklage) oraz romansie science fiction "Behind the Curtain of Night".

W wywiadzie, który przeprowadziła cosplayerka Lindley Key (@LittleLottieCosplay), przebrana za bohaterkę "Mumii" Evelyn O'Connell, poinformowała aktora, że w powrocie na ekran kibicuje mu właściwie cały internet. Fraser bardzo wzruszył się podczas rozmowy, a klip zamieszczony w serwisie Tik Tok obejrzano już ponad milion razy.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Brendan Fraser
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy