Reklama

Brad Pitt kręci film o Formule 1. "Najwspanialszy czas w moim życiu"

Brad Pitt nie krył zachwytu Formułą 1 i jej otoczką. Słynny aktor w trakcie weekendowych zmagań na torze Silverstone w Wielkiej Brytanii wziął udział w kręceniu scen do filmu osadzonego w realiach wyścigów samochodowych.

Brad Pitt nie krył zachwytu Formułą 1 i jej otoczką. Słynny aktor w trakcie weekendowych zmagań na torze Silverstone w Wielkiej Brytanii wziął udział w kręceniu scen do filmu osadzonego w realiach wyścigów samochodowych.
Brad Pitt i Damson Idris na torze Formuły 1 w Silverstone /Ryan Pierse /Getty Images

Po "Top Gun: Maverick" amerykański reżyser polskiego pochodzenia Joseph Kosinski wraz z producentem filmowym Jerrym Bruckheimerem zdecydowali się na stworzenie kolejnej produkcji. Jej akcja toczyć się będzie w świecie Formuły 1. Odbywające się w ostatni weekend zawody Grand Prix Wielkiej Brytanii były okazją do nakręcenia realistycznych scen bezpośrednio związanych z samochodową rywalizacją.

Reklama

Podczas wyścigu na Silverstone Brad Pitt zasiadł za kierownicą bolidu Formuły 2, przygotowanego przez zespół Mercedes GP. Ponadto stworzono specjalny 11. garaż, w którym swoją siedzibę miał fikcyjny zespół Apex.

Sam aktor nie krył swojego zachwytu w związku z udziałem w filmie o tej tematyce oraz docenił wszystkich zawodników ścigających się w F1.

"Spędziłem tu najwspanialszy czas w życiu. Kierowcy Formuły 1 to niesamowici ludzie, mam do nich wielki szacunek. Świetnie było tu być" - powiedział Pitt w wywiadzie dla Sky Sports.

Z kolei szef teamu Mercedes GP Toto Wolff przekazał, że aby pomóc Pittowi w przygotowaniu się do roli wysłano go do szkoły jazdy we Francji.

Brad Pitt gwiazdą filmu o Formule 1

Działacze Formuły 1 mają nadzieję, że film jeszcze zwiększy zainteresowanie wyścigami samochodowymi wśród młodych ludzi oraz poszerzy wiedzę osób, które na co dzień zbytnio nie interesowały się tą dyscypliną sportu.

"Mamy najlepszego producenta w Hollywood, jednego z najlepszych reżyserów i jedną z największych gwiazd, a ich plany są olbrzymie" - powiedział dyrektor zarządzający Formuły 1 Stefano Domenicali w wywiadzie dla brytyjskiego "The Sun".

Brad Pitt wcieli się w filmie w weterana Formuły 1, który przerywa emeryturę, by zostać mentorem młodego, dobrze rokującego kierowcy (Damson Idris). Co interesujące, w film, który powstaje dla Apple Studios, zaangażował się również siedmiokrotny mistrz świata F1, Lewis Hamilton - jako producent i konsultant.

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Brad Pitt
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy