Reklama

Brad Pitt i Leonardo DiCaprio znowu razem. To nie jedyne gwiazdy w tym filmie

Brad Pitt i Leonardo DiCaprio, czyli gwiazdy ostatniego filmu Quentina Tarantino "Pewnego razu... w Hollywood", znów razem na ekranie. Wszystko za sprawą nowego projektu Paula Thomasa Andersona.

Brad Pitt i Leonardo DiCaprio, czyli gwiazdy ostatniego filmu Quentina Tarantino "Pewnego razu... w Hollywood", znów razem na ekranie. Wszystko za sprawą nowego projektu Paula Thomasa Andersona.
Brad Pitt i Leonardo DiCaprio /Gisela Schober /Getty Images

Produkcja filmu, który powstaje dla wytwórni Warner Bros., rozpoczęła się w styczniu w Kalifornii. Na pierwszych zdjęciach z planu można było zobaczyć Leonardo DiCaprio w zaskakującej charakteryzacji - z wąsami i w niedbałym stroju.

Tajemniczy nowy projekt Paula Thomasa Andersona

Szczegóły projektu, włącznie z tytułem, trzymane są w tajemnicy. Wiadomo jedynie, że jego budżet będzie oscylował w granicach aż 175 milionów dolarów - całkiem pokaźna kwota jak na twórcę, którego ostatni film, kosztujący 40 milionów dolarów "Licorice Pizza", okazał się kasową wpadką. Z drugiej strony, produkcja otrzymała trzy nominacje do Oscara, w tym tę najważniejszą - za najlepszy film, a także dla Paula Thomasa Andersona za reżyserię i scenariusz oryginalny.

Reklama

Według osoby związanej z produkcją nowy film artysty, z wieloma równoprawnymi bohaterami, będzie osadzony we współczesności. Pojawiły się również informacje, że film będzie oparty na książce Tomasa Pynchona "Vineland". Nie będzie to pierwszy raz, kiedy reżyser przeniesie na ekran powieść amerykańskiego pisarza - w 2014 roku nakręcił "Wadę ukrytą" na podstawie detektywistycznej powieści Pynchona.

Opisywany jako "bezkompromisowa satyra na amerykańskie społeczeństwo", opublikowany w 1990 "Vineland" rozgrywa się w 1984 roku w Kalifornii w tytułowym fikcyjnym miasteczku. Poprzez retrospekcje książka sięga jednak wstecz, do lat sześćdziesiątych - czasów młodości bohaterów, wtedy wolnych i zbuntowanych. Przez pryzmat losów głównych postaci Pynchon opisuje dwadzieścia lat największych przemian społecznych w Stanach Zjednoczonych, poczynając od niemal faszystowskich rządów Nixona, a na reelekcji Ronalda Reagana kończąc - brzmi oficjalny opis książki.

Brad Pitt dołączył do gwiazdorskiej obsady

Według doniesień zagranicznych mediów gwiazdorską obsadę produkcji wzmocnił właśnie Brad Pitt. Będzie to dla niego drugi występ u boku DiCaprio po "Pewnego razu... w Hollywood". Rola w obrazie Quentina Tarantino przyniosła mu Oscara.

Oprócz Pitta i DiCaprio w filmie wystąpią też takie gwiazdy, jak: Sean Penn, Benicio Del Toro, Regina Hall i Alana Haim, która grała jedną z głównych ról we wspomnianym obrazie "Licorice Pizza". Premiera produkcji Andersona zapowiadana jest na sierpień przyszłego roku.

Przypomnijmy, że Brad Pitt wystąpił ostatnio w filmie akcji "Bullet Train" (2022). W tym roku premierę ma mieć komedia kryminalna "Samotne wilki", w której wystąpił wspólnie z George'em Clooneyem. Cały czas pracuje też na planie superprodukcji "Apex", opowiadającej o świecie wyścigów Formuły 1.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Brad Pitt | Leonardo DiCaprio | Paul Thomas Anderson
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy