Brad Pitt i George Clooney nie znoszą razem pracować? "To jest katastrofa"
Rywale na planie, przyjaciele poza kamerą? Brad Pitt i George Clooney udowadniają, że jest w Hollywood miejsce na przyjaźń, nawet jeśli uchodzi się za największe gwiazdy branży i zdarza się mieć ochotę na tę samą rolę. W końcu tak właśnie zaczęła się ich znajomość - od castingu na tą samą postać w hicie lat 90. Czy to prawda, że nie znoszą razem pracować? Gwiazdorzy mówią wprost.
Hollywood uchodzi za miejsce, w którym miłość i przyjaźń ustępują miejsca powierzchowności i chciwości. Sława, pieniądze i rywalizacja od lat stają się kością niezgody wśród największych hollywoodzkich par i przyjaciół. Oni jednak udowadniają, że od każdej reguły są pewne wyjątki. Brad Pitt i George Clooney poznali się w latach 90., gdy obaj walczyli o tę samą rolę - postać J.D. w hicie "Thelma i Louise", którą ostatecznie zdobył Brad Pitt. Coś, co mogło zapoczątkować lata rywalizacji, przerodziło się w dekady braterskiej więzi, która trwa do dzisiaj.
Od ponad 30 lat Pitt i Clooney kibicują sobie w kolejnych filmowych wyzwaniach oraz wspierają w lepszych i gorszych momentach, jak narodziny bliźniaków u George'a czy rozwód Brada z Angeliną Jolie. Choć ich grafiki są stale wypełnione po brzegi, zawsze znajdują czas, by sprawdzić co słychać u tego drugiego.
"Jesteśmy przyjaciółmi od dawna i od czasu do czasu sprawdzamy, czy u każdego wszystko w porządku. To ważne, bo życie bywa skomplikowane" - wyznał Clooney w wywiadzie dla GQ.
"Dzwonię do niego za każdym razem, kiedy robi się ciężko" - przyznał Pitt.
Ich wspólnym wystąpieniom zazwyczaj towarzyszy dużo śmiechu. Jak na przyjaciół z wieloletnim stażem przystało, doskonale znają swoje lepsze i gorsze strony, dlatego czasami żartobliwie wymieniają się złośliwościami. W wywiadzie dla GQ uwidoczniło się to, gdy poruszali kwestię pieniędzy i luksusów, na jakie mogą sobie pozwolić dzięki lukratywnej karierze. Spacerując przy okazji wspomnianej rozmowy po terenie francuskiej posiadłości Pitta, Clooney spytał, czy jezioro, które znajduje się na ogrodzie, jest naturalne. Pitt zaprzeczył i zdradził, że to woda z winnicy, a kilka lat temu kazał powiększyć objętość zbiornika, George stwierdził: "Ten facet powiększa swoje jezioro. Kto coś takiego robi?".
Czy grając razem na planie filmowym też tak się zachowują? Clooney w swoim stylu zażartował w rozmowie z PEOPLE: "Praca z Bradem? To katastrofa. Ale poważnie - fajnie jest tworzyć z kimś, kogo się zna".
Brad Pitt i George Clooney wielokrotnie współpracowali na planie filmowym, tworząc niezapomniane duety, które zapisały się w historii kina. Najbardziej znani są z występów w kultowej serii "Ocean's". Razem pojawili się także w czarnej komedii braci Coen "Tajne przez poufne". Clooney wyreżyserował film "Niebezpieczny umysł", w którym Pitt zaliczył niewielki epizod. W zeszłym roku ponownie połączyli siły na potrzeby komedii akcji "Samotne wiliki", gdzie wcieli się w nieprzepadających za siebie gości od załatwiania kłopotliwych spraw, którzy na jedną burzliwą noc musieli odłożyć na bok wzajemną niechęć, aby dokończyć robotę.
Ich wspólne projekty były wielkimi sukcesami. Młode pokolenia aktorów mogą uczyć się od nich budowania chemii aktorskiej. Wymienione tytuły, przy których współpracowali, to też rzecz. która już na zawsze łączy Pitta i Clooney'a.
Pitt i Clooney przez lata uchodzili za jednych z najprzystojniejszych aktorów w Hollywood. Czas jednak dla nikogo nie stoi w miejscu. Clooney osiwiał, a twarz Pitta nabrała mocniejszych rysów. Przyjaciele nie próbują oszukać czasu i szukają scenariuszy, które pozwalają im eksplorować postacie w ich wieku. Uważają, że granie na siłę kogoś młodszego może zahamować karierę.
"Telefon przestaje dzwonić, jeśli decydujesz, że chcesz pozostać postacią, którą byłeś, mając 35 lat. Jeśli jesteś gotów zająć trochę niższe miejsce na liście obsady i grać role charakterystyczne, to musisz pogodzić się z myślą, że umrzesz! Podchodzę do ludzi, a oni mówią: „O, jesteś starszy, niż myślałem.” A ja na to: „Mam 63 lata, ty głupku!” To po prostu życie. Jeśli potrafisz pogodzić się z ideą zmiany, to jest w porządku. Widzę, że wielu aktorów tego nie robi. Nie chcą do tego odpuścić i desperacko próbują trzymać się [tego co było – przyp. red]" mówił George Clooney w rozmowie z GQ.
ZOBACZ TEŻ:
Przekreślił swoje szanse na Oscara? Afera wokół filmu z Adrienem Brodym