BNP Paribas Dwa Brzegi: Kochamy kino. Wyjątkowy festiwal przyciąga tłumy [relacja]

Grażyna Torbicka /Niemiec /AKPA

W dniach 27 lipca - 4 sierpnia odbywa się BNP Paribas Dwa Brzegi Festiwal Filmu i Sztuki w Kazimierzu Dolnym i Janowcu nad Wisłą. Tegoroczna odsłona jest 18. edycją, a dyrektorką artystyczną festiwalu jest niezmiennie Grażyna Torbicka. Program jest wypełniony po brzegi seansami polskich i zagranicznych filmów, koncertami, wystawami oraz spotkaniami z aktorami i twórcami. Jako redakcja Interia Film mieliśmy okazję przyjechać do Kazimierza Dolnego na trzy dni. Jedno jest pewne - to festiwal wyjątkowy pod wieloma względami.

BNP Paribas Dwa Brzegi: Różnorodny program. Niszowe seanse prosto z Cannes

Na festiwal BNP Paribas Dwa Brzegi Festiwal Filmu i Sztuki przyjechałam prosto z Nowych Horyzontów. Spoglądając na program festiwalu w Kazimierzu Dolnym, muszę przyznać, że byłam pozytywnie zaskoczona tytułami, które również znalazły się w programie wrocławskiego przeglądu, a których nie zdążyłam obejrzeć. Wśród nich jest m.in. "Milczenie Julie" i "Armand", ale to tylko część propozycji organizatorów Dwóch Brzegów. Widzowie w Kazimierzu Dolnym mogli zobaczyć na dużym ekranie na przykład nowy film Yorgosa Lanthimosa - "Rodzaje życzliwości", "Naturalną dzikość serca", "Przypływy" czy "Ja, kapitan". Na festiwalu odbyła się także premiera "Marcello Mio", który wkrótce trafi do kin.

Reklama

W bogatym programie festiwalu BNP Paribas Dwa Brzegi nie zabrakło filmów, które dopiero co miały premierę w kinach, lecz, być może, nie każdy zdążył je wówczas obejrzeć. Ja na przykład miałam okazję nadrobić "Civil War". Wśród pozostałych ciekawych tytułów można wymienić "Obsesję", "Pamięć", "Do usług szanownej pani", "How to have sex".

Muszę jednak zaznaczyć, że to tylko część tytułów, można jeszcze wiele innych tutaj wymienić. Jak wspomniałam, program festiwalu jest bardzo bogaty. Organizatorzy przygotowali propozycje filmów zarówno fabularnych, jak i dokumentalnych. Pełnometrażowych i krótkometrażowych. Klasyki kina i świeżych nowości. Całe wydarzenie trwa tydzień i spokojnie można zaplanować oglądanie po 3-4 filmów dziennie (trochę w stylu nowohoryzonckim).

BNP Paribas Dwa Brzegi: Premiery polskich filmów

Nie wspomniałam jeszcze o jednej z najważniejszych sekcji festiwalu BNP Paribas Dwa Brzegi, czyli o premierach polskich filmów. Miałam okazję przedpremierowo zobaczyć "U Pana Boga w Królowym Moście" w Kinie We Love Cinema. Po seansie odbyło się spotkanie z Jackiem Bromskim, który opowiedział o kulisach powstawania czwartej części kultowej już serii. Film trafi do kin 25 października.

W Kazimierzu Dolnym pokazano przedpremierowo wyczekiwanego "Wróbla" w reżyserii Tomasza Gąssowskiego. Bardzo żałuję, że ominął mnie ten seans! Komedia opowiada historię Remka Wróbla, listonosza i zapalonego piłkarza amatorskiej drużyny. Jego poukładane życie wywraca się do góry nogami, gdy niespodziewanie pojawiają się w nim nowa, wygadana sąsiadka Marzenka i dziadek, którego do tej pory nie znał. "Wróbla" można oglądać od 23 sierpnia w kinach.

BNP Paribas Dwa Brzegi: Festiwal, który daje widzom radość

W moim odczuciu program festiwalu BNP Paribas Dwa Brzegi zachowuje bardzo dobry balans między kinem rozrywkowym a niszowym, nieanglojęzycznym. Pozwala widzom zapoznać się z filmami, które nie mają szerokiej dystrybucji, ale nie pomija tych, które trafiły do mainstreamu. A to jedynie część wydarzeń, które mają miejsce w Kazimierzu Dolnym i Janowcu nad Wisłą. Przecież są jeszcze spotkania z aktorami, twórcami, wystawy, koncerty... Z trudem podejmuje się decyzję o rezygnacji z jednego wydarzenia kosztem drugiego!

O tym, że jest to festiwal, uwielbiany przez widzów świadczy wysoka frekwencja - miejsca większości seansów, na których byłam, zostały wypełnione niemal po brzegi. Kolejka przed kinem ustawiała się już na pół godziny przed rozpoczęciem. Szczególnie w pamięci zapadła mi zasłyszana wypowiedź jednej z widzek po projekcji filmu "Do usług szanownej pani". "Dużo radości dał mi ten film" - powiedziała do swojej znajomej. Niesamowicie chwyciło mnie to za serce. Zresztą, widownia bardzo żywo reagowała na wydarzenia przedstawione na ekranie. Nie brakowało także oklasków po zakończeniu seansów.

Odwiedziłam do tej pory kilka festiwali. Ten w Kazimierzu Dolnym i Janowcu nad Wisłą zyskuje specjalne miejsce w moim sercu. Owszem, ze względu na program, ale przede wszystkim, z powodu publiczności. Ci ludzie kochają kino, a miłość ta unosi się w powietrzu przez cały tydzień festiwalu.

Czytaj więcej: "Rodzaje życzliwośc", "Przypływy", "Balkoniary" - filmy z Cannes na 18. BNP Paribas Dwa Brzegi

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Dwa Brzegi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama