Bill Murray w trzeciej części "Pogromców duchów"
Bill Murray wystąpi w trzeciej części "Pogromców duchów" - poinformował "Hollywood Reporter".
Informacja o angażu Murraya została potwierdzona przez kolejne źródła m.in. magazyn “Variety" i portal Deadline.com.
Na razie nie wiadomo, jaka rola przypadnie w udziale Murrayowi, jednak portal birthmoviesdeath.com spekuluje, że aktor miałby zagrać nową postać serii - Martina Heissa - opisywanego jako pogromcę mitów racjonalizującego każde paranormalne zjawisko.
Obecność w obsadzie legendarnego aktora jest miłym zaskoczeniem dla fanów i studia Sony. Murray nie ukrywał bowiem sceptycznego nastawienia w związku z ewentualnym powrotem do kultowej serii.
W 2012 roku podczas wywiadu w autorskim programie Davida Lettermana Murray zapowiedział, że po surowej krytyce, jakiej poddany został "Ghostbusters II", nie ma zamiaru kontynuować już swojej przygody z "Pogromcami...". Zaznaczył także, że widział scenariusz najnowszej części i wydał mu się kiepski.
Murray został jednak namówiony przez samego reżysera - Paula Feiga, który osobiście spotkał się z aktorem w ubiegłym roku. To właśnie sam Murray wpadł na pomysł , aby nowa ekipa "Pogromców duchów" była absolutnie sfeminizowana. Zaproponował nawet kandydatury Melissy McCarthy, Kristen Wiig, Kate McKinnon i Leslie Jones do głównych ról. Pomysł został zaakceptowany, a wyżej wymienione aktorki zakontraktowane. Na ekranie partnerować im będzie Chris Hemsworth ("Thor").
Z aktorów znanych z poprzednich części zobaczymy, oprócz Murraya, Dana Aykroyda. Ernie Hudson nie przyjął propozycji, ponieważ nie spodobała mu się koncepcja w pełni kobiecej ekipy "Pogromców duchów".
Premiera filmu zaplanowana jest na 15 lipca 2016.