Reklama

​Benedict Cumberbatch: Dlaczego nie mył się przez wiele dni?

Kilka dni temu na Netfliksie zadebiutował dramat "Psie pazury", w którym główną rolę zagrał Benedict Cumberbatch. Wcielił się w postać ranczera z Montany, który nie akceptuje dokonujących się w świecie zmian i za wszelką cenę stara się bronić tradycyjnych wzorców męskości. Aby wiarygodnie sportretować tego bohatera, brytyjski aktor przez wiele dni unikał kąpieli.

Kilka dni temu na Netfliksie zadebiutował dramat "Psie pazury", w którym główną rolę zagrał Benedict Cumberbatch. Wcielił się w postać ranczera z Montany, który nie akceptuje dokonujących się w świecie zmian i za wszelką cenę stara się bronić tradycyjnych wzorców męskości. Aby wiarygodnie sportretować tego bohatera, brytyjski aktor przez wiele dni unikał kąpieli.
Benedict Cumberbatch /Araya Doheny/FilmMagic /Getty Images

Fani aktorskiego talentu Benedicta Cumberbatcha mogą podziwiać Brytyjczyka w najnowszej produkcji Netfliksa. Gwiazdor "Gry tajemnic" zagrał główną rolę w świetnie przyjętym dramacie "Psie pazury" w reżyserii Jane Campion, twórczyni kultowego "Fortepianu". Krytycy zachwycili się kreacją Cumberbatcha, wieszcząc mu drugą w karierze nominację do Oscara.

Serialowy Sherlock Holmes wcielił się w Phila Burbanka, ranczera z Montany, który nie potrafi zaakceptować nowej rodziny brata. Stojąc na straży tradycyjnego wzorca męskości, za wszelką cenę stara się uprzykrzyć życie bratowej i jej nastoletniemu synowi, którego uważa za zniewieściałego. Z biegiem czasu okazuje się, że pod maską brutalności kryje się samotność i zagubienie bohatera, który tłumi w sobie żal po stracie bliskiej osoby.

Reklama

W rozmowie z "USA Today" Cumberbatch ujawnił, jak przygotowywał się do nowej roli. Aby możliwie jak najwiarygodniej sportretować kowboja o antypatycznym usposobieniu i - jak sam to określił - "niesamowicie zmysłowej, zwierzęcej naturze", aktor postanowił przeprowadzić osobliwy eksperyment. Przez wiele dni spędzonych na planie produkcji nie mył się, do czego początkowo zachęcała go sama reżyserka obrazu.

"Moja rodzina jeszcze wtedy nie przyjechała, a ja pomyślałem, że po prostu to zrobię. Po ich przyjeździe sprawa mocno się skomplikowała - zapraszali mnie na sushi lub spacer, a wokół mnie roztaczała się strefa zagrożenia biologicznego. To nie był dobry czas na przytulanie się do mnie lub robienie sobie ze mną selfie" - przyznał aktor.

Choć ów mało higieniczny eksperyment nie trwał długo, Cumberbatch poprosił później pracowników działu garderoby o to, by nie prali jego kostiumów. "Od czasu do czasu spryskiwano je alkoholem, by nie zalęgły się w nich wszy" - ujawnił gwiazdor.

"Psie pazury" to ekranizacja głośnej książki Thomasa Savage'a, która na rynku wydawniczym ukazał się w 1967 roku. "Savage z niesamowitą wnikliwością bada słabości maczystowskiego wzorca męskości. Pokazuje, że zachowanie Phila wynika z ciężaru tajemnicy, którą musiał skrywać. Benedict posiada niezbędną charyzmę, a zarazem emocjonalną czułość, których wymagała ta postać" - powiedziała Campion.

"To opowieść o mężczyźnie, który nigdy nie potrafił kochać ani przyjąć miłości. Choć jego zachowanie jest odrażające, wynika ze strachu i skrywanej bezbronności" - dodał Cumberbatch.

Film "Psie pazury" jest dostępny na Netfliksie od 1 grudnia.

Zobacz również:

"Jeden z dziesięciu": Skandal? Widzowie grzmią!

Szczere słowa Stuhra. "Byłem upodlony, pijany i leżałem na ziemi"

Jej śmierć wstrząsnęła Polską. Co naprawdę się stało?

Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Benedict Cumberbatch | Psie pazury
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy