Polska aktorka filmowa i telewizyjna Beata Tyszkiewicz obchodzi we wtorek, 14 sierpnia, 80. urodziny. Nazywana "polską Sophią Loren" aktorka wystąpiła m.in. w takich filmach jak: "Rękopis znaleziony w Saragossie", "Lalka" Wojciecha J. Hasa, a także "Seksmisja" Juliusza Machulskiego.
Beata Tyszkiewicz jest jedną z najpopularniejszych polskich aktorek filmowych i telewizyjnych, nazywana bywa "pierwszą damą polskiego kina". Wystąpiła w ponad stu filmach, w tym produkcjach takich reżyserów jak Andrzej Wajda, Wojciech Jerzy Has, Juliusz Machulski.
Do najsłynniejszych ról Tyszkiewicz należą: rola Izabeli Łęckiej w "Lalce" (1968) oraz Donny Rebeki Uzedy w "Rękopisie znalezionym w Saragossie" (1964) Hasa; Marii Walewskiej w "Marysi i Napoleonie" (1966) Leonarda Buczkowskiego.
"Zagrałam w ponad stu filmach; zadowolona jestem może z piętnastu minut" - wyznała Tyszkiewicz w jednym z wywiadów ("Gala" nr 11, 2004).
Beata Maria Helena Tyszkiewiczówna urodziła się 14 sierpnia 1938 r. w warszawskim Wilanowie w hrabiowskiej rodzinie, herbu Leliwa. Jest córką hrabiego Krzysztofa Marii Tyszkiewicza i Barbary Rechowicz.
W trakcie wojny rodzina rozpadła się, ojciec przyszłej aktorki wyemigrował do Anglii. W szkole dziewczynka cierpiała z powodu swojego arystokratycznego pochodzenia - miała problemy z przyjęciem i zaakceptowaniem ze strony rówieśników.
Uczęszczała do szkoły Sióstr Niepokalanek w Szymanowie a w latach 1957-58 studiowała na Akademii Teatralnej w Warszawie. Następnie podjęła pracę w Telewizji Polskiej jako inspicjentka, dbając o techniczne i organizacyjne przygotowanie spektakli. W 1973 r. otrzymała uprawnienia aktorskie z Ministerstwa Kultury i Sztuki.
Na ekranie filmowym zadebiutowała w 1957 r., jeszcze jako uczennica, wcielając się w postać Klary w ekranizacji sztuki "Zemsta" Aleksandra Fredry w reżyserii Antoniego Bohdziewicza. W teatrze wystąpiła tylko w dwóch sztukach: w "Karierze Artura Ui" w reż. Erwina Axera na deskach Teatru Współczesnego w Warszawie (1962) oraz w "Za rzekę, w cień drzew" w reż. Jacka Woszczerowicza w warszawskim Teatrze Ateneum (1964).
Lata 50. i 60. to okres wielkiej aktywności zawodowej aktorki, która szybko stała się jedną z najpopularniejszych w kraju. W 1959 r. wystąpiła w dramacie "Wspólny pokój" w reżyserii Wojciecha J. Hasa, według powieści Zbigniewa Uniłowskiego. Był to pierwszy z wielu filmów, jakie Tyszkiewicz nakręci pod okiem Hasa, jednego z najwybitniejszych polskich filmowców.
Do końca lat 60. aktorka zagrała w 25 filmach, w tym m.in. w "Dziś w nocy umrze miasto" (1961) Jana Rybkowskiego; "Spóźnieni przechodnie" (1962) Gustawa Holoubka; "Pierwszy dzień wolności" (1964) Aleksandra Forda, "Rękopis znaleziony w Saragossie" (1964), "Lalka" (1968) Wojciecha J. Hasa a także "Popioły" (1965) i "Wszystko na sprzedaż" (1968) w reżyserii Andrzeja Wajdy.
Aktorka chętnie angażowana była też przez reżyserów zagranicznych. Zaprosił ją m.in. Andriej Konczałowski do roli Warwary Ławreckiej w "Szlacheckim gnieździe" według prozy Iwana Turgieniewa. W filmie zagrali Nikita Michałkow i Irina Kupczenko, a zdjęcia kręcił wybitny operator Georgi Rerberg.
"Miałam wiele szczęścia - napisała o tym filmie w felietonie "Rosyjska dusza" Tyszkiewicz. - Atmosfera była niezapomniana. Sceny wielkich przyjęć kręciliśmy w cudownych pałacach carskich pod Petersburgiem, które były oświetlone tysiącami świec. Dom Konczałowskich - Michałkowów położony niedaleko Moskwy też był jak ze sztuk Czechowa".
Aktorskie emploi, typ ról w jakich najczęściej występowała to panienka z polskiego dworku, dama z salonu. Była Marią Walewską z "Marysi i Napoleona", księżniczką Elżbietą z "Popiołów", Izabelą Łęcką z "Lalki", a nieco później także Eweliną Hańską z "Wielkiej miłości Balzaka".
"Piękna i dumna, a jednocześnie ciepła i liryczna obdarzała swoje bohaterki całym urokiem epok, które odeszły wraz z historią. W latach sześćdziesiątych powstawało sporo ekranizacji klasycznych dzieł literackich, a nikt lepiej niż Beata Tyszkiewicz nie prezentował się w stylowym kostiumie, w salonie. Role te przynosiły jej ogromną popularność, ale aktorka marzyła także o rolach ambitnych, niejednoznacznych psychologicznie i wymagających" (Culture.pl).
"Od pierwszych ról zależy bardzo wiele - powiedziała w jednym z wywiadów Tyszkiewicz. - One mogą aktora zaszufladkować. Więc we mnie reżyserzy dostrzegli dojrzałą, dzielną panienkę z dworu, potem dumną bohaterkę 'Zaduszek' Konwickiego. Tak właśnie powstał mój filmowy image". ("TeleRzeczpospolita" nr 2, 1997)
Występowała także w produkcjach wschodnioniemieckich i zachodnioniemieckich, węgierskich, francuskich a nawet indyjskich. Reżyserzy cenili jej urodę, inteligencję, dystyngowany sposób bycia i styl gry aktorskiej.
"Nie jestem przywiązana do własnego dorobku. Nigdy nie zrobiłam własnej filmografii, nie mam nawet kaset z filmami, w których wystąpiłam" - przyznawała Tyszkiewicz w rozmowie z "TeleRzeczpospolitą" w 1997 r. "Może dlatego, że nigdy nie zagrałam czegoś, co by mnie naprawdę charakteryzowało" - zauważyła aktorka.
Za swoją działalność na polu kultury Tyszkiewicz była wielokrotnie nagradzana: w 1975 r. została odznaczona Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, w 1989 r. Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Ponadto aktorka otrzymała francuskie odznaczenia - Krzyż Kawalerski Orderu Sztuki i Literatury (1991) oraz Krzyż Kawalerski Legii Honorowej (1997), Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski (1997) a także Złoty Medal Zasłużony Kulturze Gloria Artis (2008).
Ostatnim jak dotąd filmem, w którym zagrała Tyszkiewicz, jest polsko-włoska komedia "Studniówk@" (2018). Aktorka występowała także w telewizyjnych serialach, m.in. "Stawka większa niż życie" (1967-68), "Polskie drogi" (1976), "Noce i dnie" (1977) czy "Trędowata" (1999-2000).
Tyszkiewicz jest członkinią Narodowej Rady Kultury a także Fundacji Kultury Polskiej, której działalność polega na wspomaganiu polskiej kultury w kraju i za granicą. Od 1994 r. aktorka pełni funkcję prezesa organizacji. Jest także przewodniczącą rady ogólnopolskiej Fundacji Dzieciom "Zdążyć z Pomocą".
Tyszkiewicz, oprócz aktorstwa, zajmuje się także fotografią i pisaniem. Wystawa zdjęć, które robiła swoim córkom, miała swój wernisaż w warszawskiej Zachęcie w 1999 roku i wędrowała po salach wystawowych w całym kraju.
W 2003 roku opublikowała swoje wspomnienia, zatytułowane "Nie wszystko na sprzedaż".
Beata Tyszkiewicz była też jurorką "Tańca z Gwiazdami" od samego początku istnienia show. W 2018 roku aktorka podjęła jednak decyzję o rezygnacji z dalszego uczestnictwa w programie. Związane było z pogarszającym się zdrowiem gwiazdy, która w 2017 roku przeszła zawał i stopniowo wycofała się z życia publicznego.