Reklama

Audrey Tautou: Nie tylko "Amelia". Co dzieje się z aktorką?

Polacy pokochali ją 20 lat temu za tytułową rolę w "Amelii". Audrey Tautou ma na swym koncie znaczące kreacje także w innych filmach, m.in. "Coco Chanel", "Smak życia" czy "Kod da Vinci", ale od lat nie gra już głównych ról. Co dzieje się z nią dziś?

Polacy pokochali ją 20 lat temu za tytułową rolę w "Amelii". Audrey Tautou ma na swym koncie znaczące kreacje także w innych filmach, m.in. "Coco Chanel", "Smak życia" czy "Kod da Vinci", ale od lat nie gra już głównych ról. Co dzieje się z nią dziś?
Audrey Tautou na Paris Fashion Week 2020 w Paryżu /Edward Berthelot /Getty Images

"W Hollywood bardzo ważny jest marketing, biznes i marka. Ludzie patrzą tam na każdy pojedynczy milimetr twojego ciała i na to, co nosisz. To ogromna presja. Niektórzy to lubią, ale nie ja" - wyznała w jednym z wywiadów Audrey Tautou.

Audrey Tautou: Początki

Audrey Justine Tautou urodziła się 9 sierpnia 1976 roku w położonej w środkowej Francji miejscowości Beaumont. Jest córką chirurga i nauczycielki. Otrzymała imię na cześć legendy kina Audrey Hepburn. Początkowo nie myślała o aktorstwie, marzyła raczej o karierze naukowej. Zmieniła jednak plany, ukończyła studia w zakresie historii literatury współczesnej na słynnej paryskiej Sorbonie, a następnie aktorską szkołę Cours Florent.

Reklama

W filmach zaczęła występować od 1995 roku, grywając początkowo role epizodyczne. Jej pierwsza ważna kreacja pochodzi z komediodramatu "Salon piękności Venus" (1999, została za nią nagrodzona Cezarem w kategorii: najbardziej obiecująca aktorka).

Kolejny występ Tautou - w filmie "Amelia" (2001) - okazał się już sukcesem na skalę światową. Tytułowa kreacja Amelii Poulain w niezwykłej komedii romantycznej Jean-Pierre'a Jeuneta z 2001 roku uczyniła z młodej francuskiej aktorki gwiazdę pierwszego formatu. Obraz jest najpopularniejszym francuskim filmem wyświetlanym za granicą w historii francuskiego kina. Polacy tak bardzo pokochali "Amelię", że w latach 2005-2019 w pierwszej dziesiątce najchętniej nadawanym imionom żeńskim była właśnie Amelia.

Audrey Tautou: Nie tylko "Amelia"

Trzy lata po "Amelii" aktorka ponownie spotkała się na planie z Jeunetem. Owocem ich współpracy były "Bardzo długie zaręczyny", wojenny melodramat, w którym Tautou zagrała Mathilde Donnay - kobietę, której narzeczony zaginął na wojnie, a ona stara się go odszukać.

W 2002 roku aktorka zagrała w "Smaku życia" Cedrika Klapicha, przebojowej komedii, która stała się hitem nad Loarą. W efekcie trzy lata później powstał jej sequel, w którym Tautou ponownie wcieliła się w rolę Martine. Tautou mogliśmy też oglądać w 2013 roku w finałowej części trylogii.


Pierwszą dużą anglojęzyczną rolą Tautou była kreacja Sophie Neveu w ekranizacji "Kodu Leonarda da Vinci" Dana Browna. "Audrey ma tę wyjątkową cechę, która znakomicie wpisuje się w mistyczny klimat 'Kodu Leonarda da Vinci'. Jest tajemnicza, ale jednocześnie bliska przeciętnemu człowiekowi. Jest nieco eteryczna i enigmatyczna, ale kiedy zadaje pytanie, sprawia wrażenie osoby twardo stąpającej po ziemi" - chwalił Francuzkę reżyser Ron Howard.

Film "Kod da Vinci" będzie można obejrzeć w piątek, 14 stycznia o godz. 23:40 oraz w sobotę, 15 stycznia, o godz. 21:00 w ramach pasma filmowego SuperHit na kanale Polsat Film.

Światowej sławy historyk i badacz symboli profesor Robert Langdon (Tom Hanks) w środku nocy zostaje wezwany do muzeum Luwru, gdzie miało miejsce tajemnicze morderstwo. Jego ofiarą jest kustosz muzeum, Jacques Sauni’re, który przed śmiercią pozostawił jako trop kilka zawoalowanych wskazówek i symboli. Podejrzewany o dokonanie tej zbrodni Langdon, z pomocą młodej agentki policji, wnuczki zamordowanego kustosza, Sophie Neveu (Audrey Tautou), specjalizującej się w kodach i szyfrach, podejmuje próbę rozwikłania zagadki, której kluczowe elementy kryją się w najsławniejszych obrazach mistrza Leonarda Da Vinci.

Audrey Tautou: "Jestem trochę dzika"

W filmie biograficznym "Coco Chanel" (2009) Anne Fontaine, Tautou zagrała rewolucyjną dyktatorkę mody, która pozwoliła kobietom nosić krótkie fryzury, sztuczną biżuterię oraz spodnie. "Jedyna rzecz, która mnie do niej (Coco Chanel) zbliża, to coś nieokrzesanego w jej charakterze. Jak ona, jestem trochę dzika. Bardzo sobie cenię niezależność, mam w sobie coś z prowincjuszki" - powiedziała aktorka dziennikowi "Le Figaro". Film zdobył nominację do Oscara za kostiumy, a aktorce przyniósł kolejną nominację do Cezara.

Aktorka wciąż jednak nie mogła uwolnić się od wizerunku Amelii. W "Delikatności" (2011) wcieliła się w młodą kobietę, która po śmierci ukochanego rzuca się w wir pracy. "Według zapowiedzi Tautou rolą Nathalie miała zerwać z wizerunkiem 'Amelii'. Jeśli rzeczywiście taki był zamysł aktorki, efekt nie świadczy na jej korzyść. Francuzka operuje stałym repertuarem, w scenach egzaltacji jest wręcz łudząco do Amelii podobna" - pisał w recenzji dla Interii Artur Zaborski.

W "Dziewczynie z lilią" Michela Gondry'ego - ekranizacji książki Borisa Viana "Piana dni" - Tautou wcieliła się w kobietę, która krótko po ślubie odkrywa, że w jednym z jej płuc rośnie lilia wodna. "Gdy patrzysz na Audrey, nie masz wątpliwości, że masz do czynienia z gwiazdą. Ma w twarzy taką przejrzystość, która przywodzi mi na myśl aktorki ze złotej ery kina, jak Lauren Bacall. Ma też tę wrażliwość tak charakterystyczną dla aktorek kina niemego, na przykład tych, które znamy z filmów Chaplina" - mówił o Tautou reżyser Michel Gondry.

W 2016 roku zagrała u boku Lamberta Wilsona w filmie "Odyseja". Rok później wcieliła się w Panią Mikołajową, czyli Wandę Claus w świątecznej familijnej produkcji "Mikołaj i Spółka" (film jest dostępny na platformie Netflix). Ostatnim występem aktorki jest rola w filmie "The Jesus Rolls" (2019), w którym pojawiła się u boku Johna Turturro, Bobby'ego Cannavala i Susan Sarandon.

Audrey Tautou prywatnie

Aktorka pilnie strzeże swojego życia prywatnego. Nie sposób znaleźć w sieci informacji o jej rodzinie, sprawach sercowych, brak skandali i plotek. Tautou w ogóle nie udziela się w mediach społecznościowych. Jedyna wzmianka na jej temat pojawiła się w 2019 roku. Pisano, że adoptowała dziewczynkę z Wietnamu.

Audrey Tautou nie marzy o rozgłosie, nie chce też robić kariery w Hollywood. Mówi o tym wprost.

"Jeśli chce się zbudować karierę w Hollywood, trzeba się tam przeprowadzić, a dla Francuza... Byłabym z dala od rodziny i przyjaciół. Kino to moja pasja. Podziwiam amerykańskich reżyserów i kocham filmy amerykańskie, lecz moje życie i prywatność jest również czymś bardzo ważnym, a moja ambicja nie jest na tyle duża, aby z tego rezygnować" - wyjaśnia aktorka.

Zobacz również:

Nowy James Bond. Kto zastapi Daniela Craiga?

Jazda bez trzymanki? To najbardziej szalony film roku!

Znany pisarz znieważył prezydenta RP? Jest wyrok sądu!

Najsłynniejsze ekranowe zakonnice

Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Audrey Tautou | Kod Da Vinci
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama