Arcybiskup, alkoholik czy też wojskowy. Janusz Gajos nie boi się różnorodnych ról
Janusz Gajos jest niewątpliwie jedną z największych ikon polskiego aktorstwa. Urodzony chwilę po wybuchu II wojny światowej odtwórca wielu kultowych ról może pochwalić się bardzo dużą i różnorodną filmografią. Odbierany jest jako człowiek kultury i profesjonalista w swojej dziedzinie. 83-latek wciąż nie powiedział jeszcze ostatniego słowa i będzie brał udział w nowych produkcjach.
Jedną z postaci, która do dziś jest najchętniej wspominaną podczas sięgania do filmografii aktora, jest Janek Kos z kultowego serialu "Czterej pancerni i pies". Polacy pokochali ten serial oraz przedstawioną historię bohatera, który walczy o wolność swojej ojczyzny, a jednym z jego celów jest znalezienie ojca. W międzyczasie przechodzi on całą drogę w hierarchii wojskowego, od kaprala po podporucznika. Dowódca czołgu "Rudy" pobił serca widzów i do dnia dzisiejszego jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych kreacji aktora.
Role Janusza Gajosa są różnorodne. Udział w zarówno komediowych, jak i poważnych filmach pokazuje jego profesjonalizm. W każdej z nich zabłysnął swoim kunsztem aktorskim, zaangażowaniem i idealnym wyczuciem roli. Do takich zaliczymy chociażby rolę arcybiskupa w filmie "Kler", należącą do jego najbardziej kontrowersyjnych. Wcielenie się w zapatrzonego w wartości materialne duchownego wywołało lawinę dyskusji, jednak i tutaj jego rola została oceniona pochlebnie. Po raz kolejny Janusz Gajos pokazał, że jest stworzony do trudnych kreacji i odnajduje się w nich doskonale.
Mówiąc o kultowych rolach, nie sposób pominąć skorumpowanego sędziego piłkarskiego, Jana Lagunę w filmie "Piłkarski poker" reżyserii Janusza Zaorskiego. Ponownie główną motywacją postaci były pieniądze - sędzia Laguna nie miał problemu z przyjmowaniem łapówek i czynnym udziale w sprzedawaniu meczów. Jednak w finale górę biorą zasady i bohater wie, że najważniejsza w życiu jest przyjaźń i wierność samemu sobie. To właśnie w tym filmie pada już słynne stwierdzenie: "Ja jestem uczciwy. Zapłacili za 3:0, to będzie 3:0". O wcieleniu w arbitra wypowiadał się wielokrotnie sam reżyser, który był zachwycony ukazaniem przez Gajosa swojego zamysłu:
W filmie "Ucieczka z kina Wolność" reżyserii Wojciecha Marczewskiego wciela się natomiast w rolę cenzora Rabkiewicza. Niegdyś był on cenionym poetą i krytykiem teatralnym, jednak panujący ustrój niejako zmusił go do zmiany profesji. Zgorzkniały cenzor, udaje się na pokaz filmu, gdzie aktorzy przemawiają do tamtejszych widzów. Wszystkie rozmowy oraz działania sprawiają, że bohater wyciąga wnioski ze swojej postawy i przechodzi przemianę.
Role Janusza Gajosa są różnorodne, a sam aktor jest poza wszelkimi ramami, wcielając się doskonale w wiele interpretacji. W przytoczonym "Klerze" w reżyserii Wojciecha Smarzowskiego przerysowana postać arcybiskupa miała na celu odniesienie się do rzeczywistych problemów polskiego kościoła i duchownych.
Jedną z wielu kreacji, kiedy to aktor pokazał, jak bardzo potrafi odtworzyć wizję reżysera była rola alkoholika w filmie "Żółty szalik" w reżyserii Janusza Morgenstena. Gajos w wyjątkowo brutalny i dramatyczny sposób przedstawił prawdę o tym nałogu, co dało do myślenia dużej ilości osób jak poważnym i trudnym uzależnieniem jest alkoholizm.
Jeśli mówimy o filmach odnoszących się do ustroju Polski, jak przytoczona "Ucieczka z kina Wolność", wartą zapamiętania rolą jest ta w "Przesłuchaniu" reżyserii Ryszarda Bugajskiego. Tam możemy widzieć Gajosa jako Majora Zawadę "Kąpielowego". Przesłuchuje on aresztowaną główną bohaterkę, która jest artystką. Jednak w skutek jej celowego upicia zostaje ona aresztowana, otrzymuje zarzuty i zostaje szczegółowo wypytana o wszystkie kwestie związane z jej działalnością.
Choć aktywność filmowa Janusza Gajosa nie jest już tak duża jak kiedyś, wciąż widzimy go w pojawiających się produkcjach. Aktor mimo upływu lat nadal posiada zapał do występowania w nowych projektach. W tym roku będziemy mogli go zobaczyć, chociażby w drugiej odsłonie filmu "Fuks". Jest to kontynuacja kultowej już komedii, której pierwsza część miała premierę w 1999 roku. Janusz Gajos ponownie wcieli się po latach w rolę oficera Mazura. Nie jest to jedyna kontynuacja filmowa, w jakiej będziemy mogli go jednak oglądać. W produkcji wciąż jest także "Różyczka 2", której pierwszą część mogliśmy oglądać ponad dekadę temu.
Aktor jest laureatem i zdobywcą wielu nagród i wyróżnień związanych z branżą filmową i nie tylko. Jedną z ważniejszych jest otrzymany w 2011 roku Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski za "wybitne zasługi dla kultury narodowej, za osiągnięcia w twórczości artystycznej oraz działalności dydaktycznej". Aktor do tego nie zamyka się na nowe rzeczy, czego przykładem jest jego ubiegłoroczny debiut w roli reżysera.
Zobacz też:
Daniel Olbrychski boi się śmierci? Wciąż jest ciekawy życia
Artyści Teatru Jaracza protestują przeciw powołaniu M. Chorosińskiego