Reklama

Andrzej Grabowski: Wolę unikać filmów z moim udziałem

- Nie lubię siebie oglądać na ekranie. To są przykre wrażenia, dlatego wolę ich unikać - wyznał Andrzej Grabowski.

- Nie lubię siebie oglądać na ekranie. To są przykre wrażenia, dlatego wolę ich unikać - wyznał Andrzej Grabowski.
Andrzej Grabowski zaznacza, że rzadko chodzi do kina /Gałązka /AKPA

Aktor zaznacza, że absolutnie nie jest kinomaniakiem, a jeśli ma przerwę w zdjęciach bądź dysponuje większą ilością czasu wolnego, to na pewno nie spędza go przed telewizorem. Oglądanie filmów i seriali przysparza mu bowiem dużo stresu, bo zauważa wszelkie błędy.

Andrzej Grabowski podkreśla, że szczególnie nie lubi oglądać na ekranie siebie. Zawsze jest bowiem mocno zdziwiony efektem końcowym swojej pracy.

Nie lubi oglądać siebie na ekranie

- Rzadko oglądam filmy i seriale. Zwykle jest przecież tak, że jak gajowy ma wolne, to nie idzie na spacer do lasu - mówi agencji Newseria Lifestyle Andrzej Grabowski.

Reklama

Aktor zaznacza, że rzadko chodzi do kina czy zasiada przed telewizorem, by obejrzeć jakąś produkcję. Tym bardziej unika tych, w których sam zagrał. Patrzenie na siebie na ekranie nie sprawia mu żadnej przyjemności, a jedynie dostarcza rozterek.

- Ja nie lubię siebie oglądać, bo to zawsze jest dla mnie zaskoczenie: to ja tak wyglądam? O Boże, to ja tak gram? Przecież myślałem, że ja to inaczej zagrałem, a to ja tak, ojej. To są przykre wrażenia, dlatego wolę unikać filmów z moim udziałem - mówi Andrzej Grabowski.

Zdradza też, że podczas oglądania jakiejś produkcji bardziej niż na fabule skupia się na grze aktorskiej, na niedociągnięciach i błędach technicznych.

- Ponieważ cały czas w tym siedzę, to zwykle patrzę pod kątem: o, tu jest błąd montażowy, przecież ta popielniczka powinna stać w innym miejscu albo bohaterka w tej samej scenie jest inaczej uczesana, albo ma inną charakteryzację, przecież ta szrama chyba była gdzie indziej. I tak człowiek ogląda, to po co mi to? - mówi aktor.

Imponujący dorobek

Andrzej Grabowski ma bardzo bogate doświadczenie zawodowe i ogromną wiedzę w tej dziedzinie. Świadczy o tym jego imponujący dorobek. Na jego koncie jest wiele ról filmowych, serialowych i teatralnych.

- Ja sam nie liczyłem, ale jedna dziennikarka policzyła na Filmwebie i wyszło, że zagrałem w 110 produkcjach, to dużo. Nie spodziewałem się. Wolałbym, żeby to była znacznie mniejsza liczba, świadczyłoby o tym, że jestem znacznie młodszy - mówi.

Andrzeja Grabowskiego można teraz oglądać m.in. w serialu "Pajęczyna", gdzie wciela się w postać Edwarda Gierka.

Zobacz również:

Sandra Bullock zszokowała wyznaniem

Szczere słowa Stuhra. "Byłem upodlony, pijany i leżałem na ziemi"

Jej śmierć wstrząsnęła Polską. Co naprawdę się stało?

Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.

Newseria Lifestyle/informacja prasowa
Dowiedz się więcej na temat: Andrzej Grabowski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy