Reklama

Aleksandra Nieśpielak: Głośny romans i osobista tragedia

W czwartek 50 lat kończy Aleksandra Nieśpielak, gwiazda filmów: "Demony wojny wg Goi", "Reich" i "Dług". Po rodzinnej tragedii aktorka na jakiś czas zniknęła z ekranów. Po powrocie ważniejsze od kariery było dla niej szczęście w życiu osobistym.

W czwartek 50 lat kończy Aleksandra Nieśpielak, gwiazda filmów: "Demony wojny wg Goi", "Reich" i "Dług". Po rodzinnej tragedii aktorka na jakiś czas zniknęła z ekranów. Po powrocie ważniejsze od kariery było dla niej szczęście w życiu osobistym.
Aleksandra Nieśpielak /ForumGwiazd /Agencja FORUM

Urodzona 13 kwietnia 1973 roku w Kamiennej Górze Aleksandra Nieśpielak, uczęszczała do Państwowej Szkoły Muzycznej II stopnia w Legnicy, w której ukończyła wydział wokalny. Następnie studiowała filozofię na Uniwersytecie Warszawskim. W 1998 roku ukończyła Wydział Aktorski Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi. W czasie studiów wystąpiła w epizodach w filmach "Gry uliczne" (1996) i "Szamanka" (1996).

Pierwszą dużą rolę na dużym ekranie zagrała u boku Bogusława Lindy w "Demonach wojny wg Goi" (1998) w reżyserii Władysława Pasikowskiego, gdzie wcieliła się w postać francuskiej dziennikarki.

Reklama

Aleksandra Nieśpielak: Romans z Pasikowskim

Nieśpielak doskonale pamięta swoje pierwsze spotkanie z Pasikowskim. "Zaprosił mnie na casting, bo byłam w typie jego bohaterki. Rolę Nicol dostałam dlatego, że znam francuski. Od razu mnie o to spytał" - opowiadała po latach w rozmowie z "Tele Światem".

"Na planie - grając u boku Bogusława Lindy - byłam na początku przerażona. Ale magia Pasikowskiego polega na tym, że u niego aktorzy są zgraną paczką przyjaciół. Nikt nie dał mi odczuć, że jestem zielona" - wspominała w wywiadzie dla "Imperium TV". "Magia" Pasikowskiego podziałała też na nią w zupełnie innym znaczeniu. Po prostu zadurzyła się w filmowcu...

Plotki o uczuciu, które w 1998 roku połączyło śliczną aktorkę i starszego od niej o 14 lat reżysera, obiegły środowisko filmowców lotem błyskawicy. Choć Aleksandra i Władysław starali się jak najdłużej ukryć swój związek przed wścibskimi, nie udało im się utrzymać go w zupełnej tajemnicy.

Pytania o związek z reżyserem Nieśpielak albo ignorowała, albo zbywała stwierdzeniem, że nie mówi w wywiadach o życiu prywatnym. "Obserwuję koleżanki, które o swoim życiu trąbią na prawo i lewo, widzę, jak przelotne są ich związki. Nie chcę, by moje życie było telenowelą oglądaną przez miliony widzów. Miłość jest teraz dla mnie najważniejsza i pragnę cieszyć się nią sama, bez udziału fotoreporterów i dziennikarzy" - wyznała dziennikarce "Pani".

Dziś niewielu już fanów twórczości Pasikowskiego pamięta, że to właśnie Nieśpielak była pierwszą aktorką, którą zatrudnił dwukrotnie. Dwa lata po premierze "Demonów wojny wg Goi" reżyser powierzył jej rolę Oli w filmie "Reich"

Ani Aleksandra Nieśpielak, ani Władysław Pasikowski nigdy nie potwierdzili oficjalnie, że na przełomie XX i XXI wieku byli parą. Jeśli jednak rzeczywiście łączyło ich uczucie, to z całą pewnością nie była to miłość "po grób". Wkrótce po premierze "Reichu" każde z nich poszło w swoją stronę.

Aleksandra Nieśpielak: Najsłynniejsze role

W międzyczasie oglądaliśmy Nieśpielak w telewizyjnych produkcjach. W "Klanie" wcielała się w piosenkarkę w nocnym klubie, w telenoweli "Czułość i kłamstwa" zagrała córkę ordynatora szpitala; ma także na koncie występ w serialu "Czego się boją faceci, czyli seks w mniejszym mieście".

Ogromnym sukcesem w jej karierze był rok 1999 - najpierw stworzyła ciekawą kreację dziewczyny, która marzy o karierze aktorskiej w debiucie reżyserskim Jacka Borcucha - "Kallafiorr", potem doskonale zagrała w nagradzanym dramacie sensacyjnym "Dług" Krzysztofa Krauzego. Pojawiła się również w dwóch produkcjach Łukasza Wylężałka: w filmie "O dwóch takich, co nic nie ukradli" i w serialu "Policjanci".

W tym samym roku wygrała konkurs magazynu "Cinema" dla najlepiej zapowiadającej się aktorki młodego pokolenia - w nagrodę reprezentowała Polskę na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Cannes. "Podobało mi się, że jestem na światowym festiwalu, czuję oddech wielkiego świata. Choć ten wielki świat trochę mnie też rozczarował. Był blichtr, hollywoodzkie gwiazdy, ale pamiętam, że pomyślałam: 'No, tak to wygląda z bliska, wcale nie jakieś wielkie halo'" - mówiła po latach w rozmowie z "Galą".

"Nie chciałam być tylko ozdobnikiem, ładnym dodatkiem do głównego bohatera" - tak Nieśpielak opisywała swe aktorskie ambicje. "Chciałabym dostać możliwość zagrania osoby niezbyt efektownej fizycznie, brzydkiej i skomplikowanej wewnętrznie" - dodawała. Szansę dostała od Marka Stacharskiego, który w swym dramacie "Przebacz" obsadził Nieśpielak w roli ofiary gwałtu. Parę lat później aktorka wystąpiła w kolejnym obrazie reżysera - "Proste pragnienia". Tym razem zagrała samotną matkę nastoletniego syna i niespełnioną artystkę.

Aleksandra Nieśpielak: Rodzinna tragedia

Sukces w życiu zawodowym szedł w parze ze szczęśliwym życiem prywatnym. W 2002 roku artystka wyszła za mąż za Macieja Kubiaka.

W tym samym roku na świat przyszedł pierwszy syn pary, Mateusz. Cztery lata później urodził się Karol. Niestety, u chłopca wykryto wrodzoną wadę serca.

Lekarze nie byli w stanie jednak uratować chłopca.

Po rodzinnej tragedii Aleksandra Nieśpielak zaangażowała się w pomoc dzieciom z wadą serca. Od lat wspiera fundację Corinfantis. W 2008 roku aktorka urodziła trzeciego syna, Antoniego. Przyznaje, że nie ukrywa tragedii przed synami.

"Wiedzą, że mieli brata. O śmierci w naszym domu mówi się zupełnie normalnie. To samo doradzam innym" - mówi szczerze w wywiadach.

Aleksandra Nieśpielak: Co robi teraz?

W 2009 roku Nieśpielak oglądaliśmy w programie "jak Oni śpiewają", w którym zajęła jednak odległą, 10. pozycję. "Od wielu nieznanych mi ludzi usłyszałam, że jestem ciepłą osobą z poczuciem humoru. Koledzy aktorzy byli zaskoczeni, że tak śpiewam. Nie dowiedziałabym się tego wszystkiego, gdybym nie spróbowała. Nie żałuję, że wystąpiłam, chociaż po programie czułam się, jakby przejechał po mnie czołg. To było jak pójście na wojnę" - wspominała występ w show Polsatu w rozmowie z "Galą". Rok później aktorka wydała swój debiutancki album "Dzień Dobry Dniu".

"Kiedy niezbyt urodziwa aktorka do czegoś w tym zawodzie dochodzi, od razu mówi się, że ma talent. A ładna? Ładnym kobietom jest bardzo trudno, ciągle muszą udowadniać, że mają jeszcze coś poza urodą" - Nieśpielak mówiła w rozmowie z Agencją W. Impact. Rola prostytutki Gochy w niesławnym filmie "Kac Wawa" z 2011 roku była jednak kreacją niegodną talentu Nieśpielak.

W kolejnych latach Nieśpielak najczęściej oglądać mogliśmy w telewizyjnych produkcjach. Większe role stworzyła w "Barwach szczęścia", "Złotopolskich" i "Klubie szalonych dziewic", gościnne występy zanotowała zaś w "Ojcu Mateuszu", "Regułach gry" czy "O mnie się nie martw".

Ostatnio widzowie mogli ją oglądać jako Felicję w "Koronie królów" emitowanej na antenie TVP1 oraz w serialu Polsatu "W rytmie serca". Na kinową rolę aktorka czeka już jednak od dwunastu (!) lat.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Aleksandra Nieśpielak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy