Agnieszka Holland nakręci filmową biografię Franza Kafki
Agnieszka Holland wyreżyseruje biograficzny film opowiadający o życiu Franza Kafki - poinformował portal Variety.
Obraz, zatytułowany "Kafka", pokaże życie autora "Procesu" od jego narodzin w XIX-wiecznej Pradze aż do tragicznej śmierci w Berlinie w 1924 roku.
Autorem scenariusza będzie Marek Epstein, z którym polska reżyserka współpracowała przy swym ostatnim obrazie "Szarlatan".
"Kafka był człowiekiem wielkiej wrażliwości, która nie przystawała do czasów, w których żył" - przyznała Agnieszka Holland w specjalnym oświadczeniu. "Dziś możemy zrozumieć go o wiele lepiej niż jego współcześni. Był duszą trzeciego tysiąclecia. Człowiekiem, który mentalnie żył poza własnym ciałem, istniejąc w świecie liter tak intensywnie, jak współczesny człowiek egzystuje w mediach społecznościowych" - podkreśliła Holland.
Polska reżyserka dodała, że w swym biograficznym filmie nie ograniczy się tylko do pokazania biograficznych epizodów z życia pisarza, lecz w mozaikowej formie spróbuje również uchwycić ducha literackiej wyobraźni autora "Zamku".
Poprzedni film polskiej reżyserki - "Szarlatan" - również był filmową biografią. Opowiadał o życiu czechosłowackiego uzdrowiciela Jana Mikolaska.
Z jego usług korzystali angielski król Jerzy VI oraz premier i późniejszy prezydent Czechosłowacji Antonin Zapotocky. Po śmierci Zapotocky'ego, ukrywający swoją orientację homoseksualną Mikolasek popadł w niełaskę komunistycznych władz, a w wyniku procesu sądowego został pozbawiony majątku i praw obywatelskich.
"Akcja 'Szarlatana' rozgrywa się w ciągu kilku dekad, Holland precyzyjnie przeskakuje z jednego planu czasowego na drugi, zakłóca chronologię, przeplata odległe epizody, dzięki czemu otrzymujemy wgląd nie tylko w proces śledczy i przewód sądowy w sprawie domniemanego kuglarstwa, co w korzenie i młodość bohatera" - pisał po berlińskim pokazie "Szarlatana" recenzent Interii, Mateusz Demski.
Według niego Holland tworzy jednak historyczna biografię "po bożemu". "Nie interesuje jej żadne przewartościowanie, porzucenie bezpiecznych konstrukcji, które z biegiem lat stały się w kinie schematem nazbyt zakrzepłym i poprawnym, podtrzymuje zaś pokrzepiające przesłanie, że w obliczu kryzysu współczesnego społeczeństwa, bardzo potrzebne nam są opowieści o ludziach świadczących nieprzeciętne dobro i postępujących słusznie. Fakt, że nawet będąc sceptycznym wobec stylistyki Holland, trudno pozostać obojętnym na te słowa. Zrobić angażujący film jest bez wątpienia sztuką. Akurat ta sztuka miejscami się Holland udała" - kończy recenzję Demski.
Zobacz również:
Polska seksbomba porzuciła aktorstwo. Co robi dziś?
Rozenek-Majdan bez cenzury. Gwiazda TVN w erotycznych scenach
Młoda polska aktorka nago na planie. Starszy partner zawstydzony
Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.