Pedro Almodóvar pobił rekord! Tak długiego aplauzu jeszcze nie było
Pedro Almodóvar znów zachwycił! Jego najnowszy film "W pokoju obok", który miał premierę wczoraj, otrzymał aż 17-minutową owację na stojąco. Reżyserowi towarzyszyły dwie gwiazdy produkcji - Julianne Moore i Tilda Swinton.
Po premierze filmu "W pokoju obok" w Wenecji zgromadzeni widzowie oklaskiwali hiszpańskiego reżysera przez aż 17 minut. Wielu z nich także skandowało jego imię. Dumny Almodóvar zwycięsko uniósł w górę swoje ręce i dwóch pięknych towarzyszek i odtwórczyń głównych ról - Julianne Moore i Tildy Swinton.
Reżyser chłonął chwilę i atmosferę całego wydarzenia na wszelkie możliwe sposoby, ściskał dłonie fanów, robił z nimi zdjęcia, dawał autografy. Jego otwarte podejście jedynie wydłużało brawa i entuzjazm zgromadzonej publiczności.
Aplauz dla produkcji "W pokoju obok" jak dotąd przyćmił inne wielkie festiwalowe owacje na stojąco. Film "The Brutalist" Brady'ego Corbeta otrzymał 12 minut braw, "Maria" Pablo Larraina z Angeliną Jolie w roli słynnej śpiewaczki operowej Marii Callas miała 8 minut, a "The Order", thriller kryminalny Justina Kurzela z Judem Lawem w roli głównej - 7 minut.
W filmie "W pokoju obok" laureatki Oscara wcieliły się w Ingrid (Moore) i Marthę (Swinton), dawne przyjaciółki, które na początku swojej kariery pracowały w tym samym nowojorskim magazynie. Ingrid, obecnie bestsellerowa pisarka, ponownie nawiązuje kontakt z Marthą, która zmaga się z późnym stadium nowotworu. Film zawiera charakterystyczne dla Almodóvara zwroty akcji, nawet mimo przeniesienia historii do nowego miasta, Manhattanu.
Jest to pierwsza anglojęzyczna produkcja Almodóvara.
Zobacz też: Gwiazdor powróci po latach do kultowej roli? "Lepiej niech się pospieszą"