Reklama

Lesław Żurek zwycięzcą 14. edycji "Twoja Twarz Brzmi Znajomo"

Nostalgiczny jako Aleksander Żabczyński, seksowny w roli Thomasa Andersa czy porywający jako Zbigniew Wodecki - takiego Lesława Żurka nikt do tej pory nie znał! Aktor w finałowym odcinku wyśpiewał zwycięstwo, zdobywając czek na 100 tys. złotych, który przekazał na rzecz Fundacji "Dajemy dzieciom siłę". Drugie miejsce zajął Paweł Góral, na trzecim uplasował się Michał Meyer, podium zamknęła Maja Hyży, zajmując czwarte miejsce.

Nostalgiczny jako Aleksander Żabczyński, seksowny w roli Thomasa Andersa czy porywający jako Zbigniew Wodecki - takiego Lesława Żurka nikt do tej pory nie znał! Aktor w finałowym odcinku wyśpiewał zwycięstwo, zdobywając czek na 100 tys. złotych, który przekazał na rzecz Fundacji "Dajemy dzieciom siłę". Drugie miejsce zajął Paweł Góral, na trzecim uplasował się Michał Meyer, podium zamknęła Maja Hyży, zajmując czwarte miejsce.
Zwycięzca "TTBZ" Lesław Żurek jako Zbigniew Wodecki /Polsat

Program otworzyła czwórka finalistów... jako Backstreet Boys! Bożyszcza nastolatek, uznawani za jeden z najpopularniejszych boysbandów na świecie, na koncie mają miliony sprzedanych płyt. Dzięki finałowej czwórce, znowu przenieśliśmy się do lat dziewięćdziesiątych i poczuliśmy jak na koncercie zespołu Backstreet Boys! Maja Hyży jako Nick Carter, Lesław Żurek jako Kevin Richardson, Michał Meyer jako Brian Littrel i Paweł Góral jako AJ McLean wykonali kawałek "Get Down" i po raz ostatni w tej edycji rozpalili scenę show "Twoja Twarz Brzmi Znajomo".

Reklama

Jako pierwszy solo wystąpił Paweł Góral, który nie raz wzbudził zachwyt swoim talentem. - Trzeba przyznać, że Ty spośród facetów chyba miałeś największe szczęście do dobrych występów w roli kobiet?  - zapytał Maciej Dowbor. Co jest absolutnie prawdą! Paweł między innymi wcielił się  w Violettę Villas, a występ ten przyniósł mu zwycięstwo w pierwszym odcinku. Występował także jako Tina Turner, Sade i Celine Dion! W finałowym odcinku wykonał utwór Maryli Rodowicz "Ale to już było". Paweł odtworzył występ Rodowicz z Sylwestrowej Mocy Przebojów 2020/2021 i ubrany był w jej oryginalny sceniczny kostium, co zrobiło ogromne wrażenie. Poza stylizacją i charakteryzacją oczarował wszystkich swoim głosem i wykonaniem utworu. - Nie wiem, jak ty to zrobiłeś, że aż tak bardzo w każdym niuansie śpiewałeś głosem Maryli Rodowicz. Ale też całą swoją aurą, uśmiechem, istnieniem z publicznością byłeś naprawdę Marylą Rodowicz. Cudowny finałowy występ, rozkochałeś mnie w sobie  - skomentowała Katarzyna Skrzynecka.

Drugim finalistą był Michał Meyer, który z odcinka na odcinek coraz bardziej zachwycał swoim talentem, nie tylko wokalnym, ale i aktorskim. Na długo zapamiętamy jego występ w roli Krzysztofa Krawczyka, m.in. dlatego, że sam Krzysztof docenił i pogratulował mu tego wykonania, ale też przyniósł mu on zwycięstwo w drugim odcinku show. Do jego spektakularnych występów na pewno trzeba dodać wykonanie piosenki "Dream on" Stevena Tylera z Aerosmith. W finale Michał zaśpiewał piosenkę "You Gave Love a Bad Bame" Jona Bon Joviego. I po raz kolejny rozpalił scenę! Był prawdziwy rock’n’roll! - Nie powiedziałbym, że ty ze swoim głosem takim, jaki masz na co dzień, będziesz mógł tak odwzorować drapieżny i z pazurem wokal Jon Bon Joviego. Jesteś kwintesencją programu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo"  - zachwycił się Adam Strycharczuk.

Następnie na scenie pojawił się pierwszy duet czyli Anna Maria Sieklucka oraz Piotr Gawron-Jedlikowski. Zaśpiewali utwór "Echame la culpa" Demi Levato i Luisa Fonsi. Ich występ był prawdziwą latynoską ucztą!  

Przez 9 odcinków Anna Maria była boska jak Buenos, dzięki czemu wygrała czwarty odcinek show, kosmiczna jak Ariana Grande czy stylowa jak Gwen Stefani! Z kolei Piotr dał się zapamiętać jako mężczyzna z absolutnie najzgrabniejszymi nogami programu! Jego występ jako CC Catch czy w roli Magdaleny Narożnej z zespołu Piękni i Młodzi na długo zostanie w naszej pamięci.

Trzecim finalistą był Lesław Żurek!  - Lesław, ty w tym programie dałeś się poznać od zupełnie innej strony. Podejrzewam, że nawet sam nie wiedziałeś, że taką stronę swojej osobowości posiadasz -  zażartował Maciej Dowbor. I miał racje! Lesławowi udało się wygrać aż dwa odcinki. W trzecim przeniósł nas do wspaniałego klimatu przedwojennej Polski, wykonując piosenkę "Już nie zapomnisz mnie" Aleksandra Żabczyńskiego. Natomiast w dziewiątym odcinku jako Bóg miłości, czyli Thomas Anders z Modern Talking oddał hołd kwintesencji kiczu lat osiemdziesiątych! W finale zaśpiewał utwór "Chałupy Welcome to" Zbigniewa Wodeckiego, wprowadzając nas tym samym w wakacyjny klimat.   - Miałeś dziś taką moc rażenia, że to na mnie zadziałało  - podsumował Kacper Kuszewski. - Jaki inny występ mógłby być cudownym zwieńczeniem twoich popisów w tym programie, jak nie taki właśnie z mrugnięciem oka, ale jednocześnie dostojny za sprawą Zbigniewa Wodeckiego. Oddałeś dzisiaj jego energię  - podsumował Adam Strycharczuk.

Ostatnią finalistką, która wystąpiła na scenie była Maja Hyży. - Muszę być brutalny, po pierwszych dwóch występach myślę sobie, o kurde, to chyba w ogóle nie program dla niej... ona nie kuma, o co chodzi -  powiedział Maciej Dowbor. Jednak Maja pokazała, że ten program jest dla niej i w końcu odpaliła wrotki! Jej dwa występy na pewno przejdą do historii programu! Pierwszy jako Amy Winehouse: głos, charakteryzacja, ruchy - to wszystko złożyło się na 100% Amy! Drugi to wykonanie utworu "Midnight Sky" Miley Cyrus. Majka po raz drugi z rzędu powaliła wszystkich na kolana, otrzymując owację na stojąco!

W finale postawiła sobie bardzo wysoko poprzeczkę i wykonała utwór "Run to You" Whitney Houston. - Wybrałaś coś, co było dla ciebie prawdziwym wyzwaniem, wcale nie będąc pewną, jaki będzie rezultat. I ta odwaga, którą dzisiaj pokazałaś, z takim rezultatem, to jest dla mnie absolutnie niesamowite! Ciary mnie przechodziły z góry na dół. Bardzo ci gratuluję   - podsumował Kacper Kuszewski. - Dla mnie jesteś największym wygranym tej edycji! Jestem zachwycona twoją barwą głosu, twoim sposobem prowadzenia głosu! Ten program to jest przygoda życia. Także mam nadzieję, że ta przygoda będzie miała godną kontynuację. Gratuluję ci bardzo serdecznie - dodała Małgorzata Walewska.

Ostatnim występem był duet Tamary Arciuch oraz Magdaleny Narożnej. Dziewczyny zaśpiewały utwór "No Limts" 2 Unlimited. Ich występ miał moc i zero limitów! Dzięki temu znowu byliśmy na techno imprezie prosto z lat 90.

W ciągu całej edycji show Tamara zmierzyła się m.in. z dwoma legendami: Anną German oraz Ewą Demarczyk. Natomiast utwór "Mein Herr" i wykonanie jako Lizy Minnelli przyniósł jej zwycięstwo
w ósmym odcinku show. Natomiast Magdalena Narożna, śpiewając utwór Grażyny Łobaszewskiej, przekonała wszystkich, że "Czas nas uczy pogody". Miała też szczęście do męskich wcieleń m.in. Piotra Cugowskiego, Grzegorz Skawiński oraz Patricka Kelly.

14. edycję programu Twoja Twarz Brzmi Znajomo wygrał Lesław Żurek, który czek na 100 tysięcy złotych przekazał dla Fundacji "Dajemy dzieciom siłę".


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Twoja Twarz Brzmi Znajomo 14
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy