Reklama

"Taniec z Gwiazdami": Niezmiennie 3 mln

Po raz trzeci w tej edycji "Dancing with the Stars. Tańca z Gwiazdami" oglądalność show wyniosła ok. 3 mln widzów. Czy to oznacza, że program znudził się już Polakom i nie ma szans, żeby przyciągnął przed ekrany telewizorów więcej osób?

Po raz trzeci w tej edycji "Dancing with the Stars. Tańca z Gwiazdami" oglądalność show wyniosła ok. 3 mln widzów. Czy to oznacza, że program znudził się już Polakom i nie ma szans, żeby przyciągnął przed ekrany telewizorów więcej osób?
Parkietowe akrobacje oglądało tym razem 3 mln osób /Baranowski /AKPA

Premierowy odcinek nowej edycji show śledziło 2,85 mln osób. Trzeba przyznać, że nie był to powód do dumy, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że zazwyczaj to początkowe i finalne odcinki "Tańca z Gwiazdami" cieszą się największą popularnością. Wyemitowany 11 marca, drugi odcinek "Dancing with the Stars" przyciągnął przed ekrany o 150 tys widzów więcej - oglądało go dokładnie 3,005 mln widzów.

Trzecią odsłonę show, w której z formatem pożegnali się Waldemar Błaszczyk i Nina Tyrka, śledziło z kolei 2,98 mln widzów. Jak widać, najlepszy i najgorszy wynik w tej edycji dzieli zaledwie 20 tys, co może oznaczać, że program ma co prawda stałą widownię, wynoszącą ok. 3 mln, ale raczej nie trafia z rodzajem prezentowanej rozrywki w gusta innych osób. Czy tak rzeczywiście jest, przekonamy się najwcześniej 1 kwietnia, ponieważ w najbliższy piątek - w związku ze świętami wielkanocnymi - tanecznego show nie ma w ramówce.
 
Jeszcze mniej widzów niż "Taniec z Gwiazdami" oglądało sobotni odcinek "Małych gigantów". Program, w którym swoje talenty prezentują dzieci, wybrało tym razem 2,56 mln widzów. Jeszcze mniej osób śledziło emitowany w tym samym czasie antenowym na TVP2 program "Kocham cię, Polsko", który zanotował 2,26 mln. W tym kontekście warty odnotowania jest wynik emitowanego o znacznie późniejszej godzinie programu "Twoja twarz brzmi znajomo" (2,28 mln widzów).

W niedzielę najlepszą oglądalność miał po raz kolejny serial TVP1 "Bodo". Losy niezapomnianego tytułowego artysty, przedwojennej gwiazdy polskiego kina, śledziło tym razem 3,19 mln osób. Nieznacznie pokonał on dzięki temu emitowany w tym samym czasie program "Masterchef Junior" - 2,98 mln widzów. Najmniejszą popularnością cieszył się inny walczący z nimi o widzów talent-show - "Must be the Music", który wybrało 2 mln osób.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Taniec z Gwiazdami 5
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy