Ewa Błachnio odpadła z "Tańca z Gwiazdami". Zostały cztery pary
Ewa Błachnio i Jacek Jeschke odpadli w 7. odcinku "Tańca z Gwiazdami". W show Polsatu pozostały już tylko 4 pary, aż dwie z nich w piątkowy wieczór otrzymały maksymalne oceny jurorów.
W 7. odcinku "Tańca z Gwiazdami" piątkę walczących o Kryształową Kulę uczestników show zobaczyliśmy aż w dwóch występach.
Jako pierwsi na parkiecie pojawili się Ewa Błachnio i Jacek Jeschke, którzy zatańczyli jive’a, "Z rytmu wylatywałaś. Wolę cię w standardzie" - Michał Malitowski kręcił nosem. "Nie ma możliwości zatańczenia jive’a na palcach!" - także Iwona Pavlović zganiła Ewą Błachnio. Para otrzymała 31 punktów.
Misheel Jargalsaikhan oraz Jan Kliment zatańczyli cza-czę do hitu "Milion słów", który wykonała na żywo Jula. "Zabrakło mi ciągłości. Tańczysz od kroku do kroku" - Iwona Pavlović zaczęła od wytknięcia błędów. Jurorka szybko jednak pochwaliła Jargalsaikhan za "subtelność", twierdząc, że aktorka zaprezentowała występ "dla koneserów". Michał Malitowski był lakoniczny, ale rzeczowy:" Plus za technikę, minus za dynamikę". Para otrzymała 34 punkty.
Robert Wabich i Hanna Żudziewicz zaprezentowali fokstrota. "To jest szokujące, co ty robisz na parkiecie" - Iwonie Pavlović zabrakło słów, by ocenić występ aktora. "Robert Wabich jest najlepiej tańczącym fokstrota tancerzem ze wszystkich uczestników w historii tego programu" - powiedziała jurorka, dodając, że fokstrot jest najtrudniejszym tańcem. "Wszystkie kobiety chciałyby z tobą tańczyć - dodała Beata Tyszkiewicz a Michał Malitowski ucieszył się z "powrotu króla standardów". "Jesteś moim faworytem, to jest ten moment" - dodał juror, podnosząc tabliczkę z maksymalną notą. Para otrzymała 40 punktów.
Olga Kalicka i Rafał Maserak zatańczyli sambę do przeboju Eweliny Lisowskiej "Prosta sprawa". "Masz energię, ale brakuje techniki" - Michał Malitowski dostrzegł, że Kalicka jest przeciwieństwem Misheel Jargalsaikhan. Na "dojrzałość" występu aktorki zwrócił uwagę Andrzej Grabowski, a Iwona Pavlović pochwaliła "zróżnicowanie rytmiczne" tańca Kalickiej. Dostrzegła też estetyczne walory występu: "Masz ciało stworzone do tańca!". Para otrzymała 38 punktów.
Quickstepa zatańczyli Adam Zdrójkowski i Wiktoria Omyła. "Tak mało finezyjnego ruchu w tańcu dawno nie widziałem"- rozpoczęła rozbawiona Iwona Pavlović, nazywając występ aktora "łopatologią taneczną". "Pękałam ze śmiechu" - dodała jurorka. "Energii brakowało" - dorzucił swoje trzy grosze Andrzej Grabowski. "Nie musisz być idealny; wystarczy, że jesteś wyjątkowy" - zakończył pozytywnie Michał Malitowski. Para otrzymała 26 punktów.
Drugą rundę rozpoczęli Ewa Błachnio i Jacek Jeschke, który wykonali taniec współczesny do utworu "Pod wiatr" Grzegorza Hyżego. "Emocjonalnie było to fajnie zagrane, ale to było widoczne w twarzy, a nie w ruchu" - zaczął ocenę Michał Malitowski. "Tańczyliście bardzo razem i każde z osobna" - Beata Tyszkiewicz przedstawiła krótką definicję tańca współczesnego. "Ciekawy występ" - rzuciła zaintrygowana Iwona Pavlović, która zwróciła jednak uwagę na brak zróżnicowania: "Zatańczyłaś na jednym poziomie energetycznym". Para otrzymała 33 punkty.
W swym drugim tańcu Misheel Jargalsaikhan oraz Jan Kliment zaprezentowali fokstrota. "Piękny pomysł, przeniosłaś nas w inny świat" - Iwona Pavlović pochwaliła choreografię występu, ale..."Rama, praca stóp - biduleczka" - dodała Czarna Mamba. Beata Tyszkiewicz nazwała Jargalsaikhan "laleczką z Mongolii", a Michał Malitowski zauważył "dużo błędów", ale dostrzegł też potencjał w próbie zmierzenia się aktorki z tańcem standardowym. Para otrzymała 30 punktów.
Robertowi Wabichowi i Hannie Żudziewicz w cza-czy towarzyszyła wokalnie Monika Lewczuk w przeboju "Ty i ja". "Jeszcze więcej ognia i to studio spłonie jak pochodnia" - zarymował Michał Malitowski. "Ta cza-cza wydała mi się kwadratowa" - rzuciła Beata Tyszkiewicz i od razu poprosiła Iwonę Pavlović o przełożenie swych odczuć na profesjonalny język jurorski. "Trzymajmy go w programie" - zaapelował do widzów Malitowski. Para otrzymała 37 punktów.
Olga Kalicka i Rafał Maserak zatańczyli jazz. "Magiczne" - podsumowała występ Iwona Pavlović sugerując produkcji show, że młoda aktorka powinna zatańczyć w duecie z Robertem Wabichem. "Z tygodnia na tydzień tańczysz coraz lepiej, ale dzisiaj już przesadziłaś" - także Michał Malitowski był w siódmym niebie. "Nie było widać, kto jest amatorem" - dodał juror. Para otrzymała 40 punktów.
Na zakończenie wieczoru Adam Zdrójkowski i Wiktoria Omyła zatańczyli cza-czę do hitu Szymona Chodynieckiego "Z całych sił". Jest coś interesującego w niewinności twoich ruchów" - przyznał Michał Malitowski, zauważając, że aktor odstaje od reszty stawki, nadrabia jednak urokiem osobistym. "To było lepsze niż twój quickstep"- Iwona Pavlović zauważyła postęp. "Wrzuciłeś na luz" - dodała jurorka. Para otrzymała 29 punktów.
Tego, czy dalej pozostaną w programie, do końca nie były pewne dwie pary: Ewa Błachnio i Jacek Jeschke oraz Adam Zdrójkowski i Wiktoria Omyła. Ostatecznie z show Polsatu pożegnał się pierwszy duet.