Reklama

"Sanatorium miłości": Zbyszek oświadczył się Ani w programie TVP

Bohaterowie trzeciej edycji programu "Sanatorium miłości", Anna Król i Zbyszek Zamróz, zaręczyli się przed kamerami. W dzisiejszym "Pytaniu na Śniadanie" w TVP mężczyzna niespodziewanie oświadczył się swej wybrance i został przyjęty.

Bohaterowie trzeciej edycji programu "Sanatorium miłości", Anna Król i Zbyszek Zamróz, zaręczyli się przed kamerami. W dzisiejszym "Pytaniu na Śniadanie" w TVP mężczyzna niespodziewanie oświadczył się swej wybrance i został przyjęty.
Ania i Zbyszek w trzeciej edycji "Sanatorium miłości" /materiały prasowe

Zaręczyny Zbyszka i Ani wywołały nie mniejszą sensację niż oświadczyny przed kamerami Krzysztofa z programu "Rolnik szuka żony 8", który wręczył swej ukochanej Bogusi pierścionek zaledwie po pięciu dniach znajomości.

Zaręczyny w "Pytaniu na Śniadanie"

Anna Król i Zbyszek Zamróz byli w niedzielę, 5 grudnia, gośćmi programu TVP. Jakież było zdziwienie prowadzących Izy Krzan i Tomasz Wolnego, kiedy po pytaniu o plany na przyszłość, Zbigniew niespodziewanie wstał, ukląkł na kolano, wyjął pierścionek i oświadczył się Ani.

Reklama

Zszokowana kuracjuszka z wrażenia straciła głos, ale oświadczyny przyjęła. Poprosiła Zbyszka, by szczegóły omówili w hotelu, do którego pojechali zaraz po nagraniu.

"Ja wiedziałam, że z nim nigdy nie będę się nudzić, ale tym mnie zaskoczył. Nie zdradził się wcześniej z niczym, dlatego tak zmieszałam się na wizji" - powiedziała już po programie kuracjuszka w rozmowie z Pomponikiem.

"Sanatorium miłości": Historia Ani i Zbyszka

Anna i Zbyszek poznali się prawie dwa lata temu na planie trzeciej edycji "Sanatorium Miłości" 3 w Polanicy Zdroju.

Wydawało się, że od razu pomiędzy nimi zaiskrzyło, bo na pierwsza randkę mężczyzna zaprosił właśnie Anię. Zbyszek przed kamerami deklarował, że kobieta mu się podoba i chce ją bliżej poznać.

Niestety sielanka nie trwała długo, bo o względy Zbigniewa zaczęła zabiegać koleżanka z pokoju Ani - Janina. A że mężczyzna nie pozostał obojętny, to podczas programu "Sanatorium miłości" zaczął spędzać coraz więcej czasu z Janiną.

Anna, która zaangażowała się w tę relację, poczuła się zdradzona i nie kryła rozżalenia. Janina z kolei stwierdziła, że czuje się niesłusznie posądzona o odbijanie mężczyzny koleżance z pokoju. "Nie może być tak, że ja nawet nie mogę z nim porozmawiać" - powiedziała zdumionej Marcie Manowskiej. W tym samym czasie Anna wypłakiwała się swoim koleżankom. 

"Nie można jakichś większych relacji tworzyć pomiędzy mną a Anią, ponieważ ja tu przyjechałem się pobawić. Chciałem porandkować z jedną panią i z drugą, i z trzecią" - tłumaczy się później przed kamerami Zbigniew. Powiedział też, że nie chce być osaczony.

Ostatecznie panie się pogodziły, ani Anna ani Janina nie stworzyły związku ze Zbigniewem i wszyscy opuścili program jako zwykli znajomi. Jak się potem okazało, Anna i Zbyszek byli ze sobą w kontakcie.

"Poznawaliśmy się poza kamerami, zaczęliśmy się odwiedzać" - opowiadała Anna, kiedy do sieci trafiły ich zdjęcia z Rytra, gdzie mieszka. Potem ona odwiedziła go w rodzinnym Opolu i w Darłówku, gdzie ma mieszkanie.

Jak sytuacja wygląda teraz? "Mieszkamy na dwa domy i jesteśmy bardzo szczęśliwi. Moje dzieci zaakceptowały Zbysia a ja... ja go po prostu kocham" - wyznała Anna.

Kiedy ślub? Para będzie ustalała termin.


Zobacz również: 

Stanisław Bareja: "Miliony śmiechogodzin"

"Rolnik szuka żony 8": "Rozczarował mnie na całej fali" [finał programu]

Netflix nakręci film o historii, która stała się hitem internetu

Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Sanatorium miłości
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama