Reklama

"Rolnik szuka żony": Skandal wokół programu. Jeden z uczestników zdradził szokujące szczegóły produkcji

Jeden z uczestników 2. edycji programu "Rolnik szuka żony" ujawnił w sieci szczegóły produkcji. Jego wyznanie mocno zaskoczyło internautów. Łukasz zasugerował, że produkcja jest... reżyserowana. Wyjawił również, jaki będzie finał trwającego sezonu.

Jeden z uczestników 2. edycji programu "Rolnik szuka żony" ujawnił w sieci szczegóły produkcji. Jego wyznanie mocno zaskoczyło internautów. Łukasz zasugerował, że produkcja jest... reżyserowana. Wyjawił również, jaki będzie finał trwającego sezonu.
"Rolnik szuka żony 8": Kamila nazywana jest "królową pieczarek" (fot. z oficjalnego profilu programu na Facebooku) /materiały prasowe

Program "Rolnik szuka żony" wzbudza wiele emocji. Każdy nowy odcinek programu jest szeroko komentowany w mediach społecznościowych, a głos często zabierają bohaterowie poprzednich edycji. Tak właśnie było w przypadku Łukasza, który w 2. sezonie "Rolnika" był jednym z kandydatów Anny Michalskiej.

Łukasz zdradza finał ósmego sezonu "Rolnik szuka żony"

W sieci zrobiło się głośno po niedawnym opublikowaniu zdjęcia, przedstawiającego Kamilę z 8. edycji podczas zabawy w jednym z klubów.

Reklama

"Szanuję oglądających program, w którym sam miałem udział ZAGRAĆ. Ale apeluje o rozwagę i nie wkręcanie się..." - napisał otwarcie Łukasz z 2. edycji programu, który sporo miejsca poświęcił także swoim odczuciom na temat "rolnikowych realiów".

"Ludzie, ten program był nagrywany kilka miesięcy temu!! Ani Jej ani im nie chodziło o miłość jak się okazało, więc nie wyszło nic z tego, a teraz każdy ma swoje życie, więc ludzie nie dajcie się zwariować! P.s ale scenariusz przewidział też miłość w tej edycji i jednemu rolnikowi się udało... Pozdrawiam wszystkich fanów Rolnik szuka żony TVP" - dodał [pisownia oryginalna].

Nie jest tajemnicą, że "Rolnik szuka żony" jest nagrywany z wyprzedzeniem, a w konsekwencji to, co jest przedstawiane widzom na telewizyjnych ekranach, miało miejsce kilka miesięcy temu. Uczestnicy aż do finałowego odcinka nie zdradzają jednak, jak potoczyły się ich dalsze losy w programie, więc wypowiedź Łukasza zszokowała internautów.

Po co zdradzasz szczegóły przed końcem programu?" - zapytała jedna z internautek. "Koniec był. Dawno temu; po to że czytam komentarze że dziewczyna po imprezach chodzi a chłopy pieczarek pilnuj ... Tak jak by to było w czasie rzeczywistym... A że ma się ludzi w produkcji to dawno wiem co i jak się skończyło i żal mi tych naiwnych ludzi" - odpisał Łukasz [pisownia oryginalna].

Czy słowa zamieszczone przez uczestnika 2. sezonu "Rolnika" znajdą pokrycie w rzeczywistości? Jakie będą dalsze losy bohaterów ósmej edycji zobaczymy już w szóstym odcinku w kolejną niedzielę, 24 października w TVP1.

RMF/INTERIA
Dowiedz się więcej na temat: Rolnik szuka żony 8
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy