Sobowtór Chucka Norrisa na torze "Ninja Warrior Polska"
Udział w "Ninja Warrior Polska" zarezerwowany jest dla najlepszych. A jeśli o najlepszych mowa - nie mogło zabraknąć... Chucka Norrisa. A dokładniej Marcina Olpińskiego z Karczewa, łudząco podobnego do słynnego strażnika Teksasu!
"Jedyny zawodnik, który nie boi się toru. To tor boi się... Chucka Norrisa"! - tak udział Olpińskiego w show Polsatu skomentował juror Łukasz "Juras" Jurkowski.
Jego pojawienie się wzbudziło niemałe zamieszanie nie tylko na torze przeszkód, ale już w szatni wśród pozostałych zawodników. Marcin Olpiński pracuje na co dzień jako sobowtór Chucka Norrisa. I to nie byle jaki! Trenuje karate, ćwiczy kulturystykę. I pomimo swoich 46 lat postanowił pokazać, że wiek to stan umysłu.
Pasją do sportu zaraził także 20-letniego syna Szymona, który także zmierzy się z torem Ninja Warrior. "Mam poczucie, że jestem od taty lepszy w sportach" - wyznaje Szymon. "Uważam, że obydwaj przejdziemy przez tor, ale będę lepszy, jeśli chodzi o czas" - dodaje.
Innym niezwykle ciekawym zawodnikiem i prawdziwym wojownikiem jest niewątpliwie Robert Bandosz z Sierpca. Po porażce w pierwszej edycji show zupełnie się załamał. Zaprzestał trenowania. W końcu jednak udało mu się poradzić z depresją. Rozpoczął intensywne przygotowania do "Ninja Warrior Polska". Obecnie jest uznawany za faworyta tej edycji.
Czy siła wynikająca z trudnych doświadczeń pokona niezwyciężonego polskiego Chucka Norrisa i jego syna? Przekonamy się już we wtorek, 6 października, o godz.20:05 w Polsacie!