Reklama

Uczestnik sam zdecydował się opuścić Hell's Kitchen

Sebastian "Szromu" Schrom ze względów zdrowotnych postanowił opuścić "Hell's Kitchen". - W domu czeka na mnie narzeczona, którą bardzo kocham i nie wrócę do niej na wózku inwalidzkim - zakomunikował szefowi Wojciechowi Modestowi Amaro, po czym oddał bluzę uczestnika "Piekielnej Kuchni".

Problemy zdrowotne Sebastiana zaczęły się w ubiegłym tygodniu, kiedy w trakcie kary nadwyrężył plecy i trafił do szpitala na konsultacje.

Silna dyskopatia, pogruchotany odcinek lędźwiowy kręgosłupa - kontuzja okazała się bardzo poważna.

- Szefie, to jest dla mnie najtrudniejsza decyzja, jaką chyba w życiu podjąłem. Nosiłem go z dumą. To było moje marzenie, ale muszę oddać, bo zdrowie jest ważniejsze - powiedział ze łzami w oczach Sebastian Schrom.

Szef Amaro nie przyjął jednak fartucha od Sebastiana. Podkreślił, że Schrom nie odchodzi z programu jako przegrany i kazał zatrzymać mu kucharski uniform.

Reklama

W wyemitowanym 14 kwietnia odcinku bluzę, ale tym razem na stałe, musiał oddać Justin Kirschner.

Nie przegap swoich ulubionych filmów i seriali! Kliknij i sprawdź nasz nowy program telewizyjny!

Chcesz poznać lepiej swoich ulubionych artystów? Poczytaj nasze wywiady, a dowiesz się wielu interesujących rzeczy!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy