Reklama

Sebastian Szczęsny przechodzi z TVP do TVN

Dziennikarz sportowy Sebastian Szczęsny po 17 latach rozstał się z Telewizją Polską - wynika z informacji portalu Wirtualnemedia.pl. Przejdzie do TVN Grupy Discovery, gdzie będzie komentować zawody PŚ w skokach narciarskich mężczyzn.

Dziennikarz sportowy Sebastian Szczęsny po 17 latach rozstał się z Telewizją Polską - wynika z informacji portalu Wirtualnemedia.pl. Przejdzie do TVN Grupy Discovery, gdzie będzie komentować zawody PŚ w skokach narciarskich mężczyzn.
Sebastian Szczęsny /Agnieszka Sniezko /East News

 
Sebastian Szczęsny związany był z Telewizją Polską od 2004 roku. Najpierw był ekspertem w studiu sportowym PŚ w skokach narciarskich, następnie przez wiele lat (do wiosny 2021 roku) był jednym z głównych komentatorów zawodów (obok m.in. Włodzimierza Szaranowicza, Przemysława Babiarza i Stanisława Snopka).

Szczęsny w TVP również komentował m.in. gale boksu zawodowego, zawody w podnoszeniu ciężarów, narciarstwie alpejskim oraz wyścigi kolarskie. Od 1997 do 2007 roku (z roczną przerwą na pracę w "Przeglądzie sportowym" i Antyradiu) Sebastian Szczęsny był związany z RMF FM, gdzie pełnił funkcje wydawcy i prezentera.
 

Reklama

Skoki narciarskie w TVN

Przypomnijmy, że od najbliższego sezonu konkursy Pucharu Świata w skokach narciarskich rozgrywane poza Polską transmitować będzie TVN, a nie TVP. "To historyczna zmiana w naszej ofercie programowej" - powiedział dyrektor programowy stacji Edward Miszczak.

Discovery przedłużyło do końca sezonu 2025/26 umowę dotyczącą transmisji m.in. z Pucharu Świata w skokach i innych dyscyplinach narciarskich. Nadawca, tak jak robił to dotychczas, nie udzielił jednak sublicencji Telewizji Polskiej. 

Skoki narciarskie nie znikną jednak zupełnie z TVP. Telewizja Polska będzie pokazywać dwa turnieje w skokach narciarskich, organizowane w Polsce -  w Wiśle i Zakopanem. Konkursy te Discovery pokaże na antenie Eurosportu.

Do inauguracji Pucharu Świata w skokach narciarskich dojdzie w Niżnym Tagile w Rosji w sobotę, 20 listopada.

TVP oskarża TVN: Sytuacja bez precedensu

Sytuację skomentowała w specjalnym komunikacie TVP.

"Mimo wielomiesięcznych negocjacji grupa Discovery postanowiła nie udzielić Telewizji Polskiej sublicencji do praw na transmisję skoków narciarskich, pozbawiając nadawcę publicznego większości konkursów w jednej z najważniejszych dyscyplin sportowych, a społecznie - do wydarzenia jednoczącego miliony Polaków" - tak rozpoczyna się oficjalny komunikat TVP.

"To sytuacja bez precedensu, gdyż Telewizja Polska transmituje skoki narciarskie od kilkudziesięciu lat, budując popularność dyscypliny, rozpoznawalność zawodników i zwiększając ekspozycję sponsorów. Trudno nie wiązać tej decyzji z próbą wpisania sportu w spór polityczny wokół stacji TVN i używania skoków narciarskich jako swoistego zakładnika w tym sporze. Telewizja Polska otrzymała sygnały, że sytuację tę z niepokojem przyjęli również nasi partnerzy z Polskiego Związku Narciarskiego" - kontynuował publiczny nadawca.

"Dbając o polski sport oraz interes społeczny apelujemy do grupy Discovery o wyłączenie sportu z trwającego sporu politycznego i podjęcie negocjacji w dobrej wierze, aby nie niszczyć tego, co Telewizja Polska przez wiele ostatnich lat budowała i pozwolić dalej milionom Polaków na przeżywanie wspólnych sportowych emocji" - podkreśliło TVP.

Czytaj więcej!

Żenująca rola polskiego aktora! Występ poniżej godności?

Skandal na premierze filmu w Teatrze Narodowym! "Polityczny manifest"?

Powrót Krystyny Czubówny! Usłyszymy ją w Netfliksie

Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: skoki narciarskie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy