Reklama

Ogrodnik i Żulewska o współpracy z Sewerynem

"Jest tak bardzo złożoną osobowością i właściwie on dyktuje warunki, na jakich daje się poznać" - tak o Andrzeju Sewerynie, który świętuje jubileusz 50-lecia pracy artystycznej, mówi Dawid Ogrodnik. "To człowiek ogromnej klasy" - dodaje Agnieszka Żulewska.

"Jest tak bardzo złożoną osobowością i właściwie on dyktuje warunki, na jakich daje się poznać" - tak o Andrzeju Sewerynie, który świętuje jubileusz 50-lecia pracy artystycznej, mówi Dawid Ogrodnik. "To człowiek ogromnej klasy" - dodaje Agnieszka Żulewska.
Agnieszka Żulewska i Andrzej Seweryn w serialu "Rojst" /Showmax /materiały prasowe

Agnieszka Żulewska, aktorka znana np. z filmu "Chemia", Andrzeja Seweryna poznała na planie serialu "Rojst". Jak pracowało jej się z doświadczonym kolegą po fachu? "To było cudne spotkanie. Pan Andrzej Seweryn jest człowiekiem ogromnej klasy i wspaniałym aktorem, dlatego zawsze bardzo dobrze będę wspominać to spotkanie" - mówi aktorka i wyraża nadzieję, że jeszcze wielokrotnie się spotykają.

Co ciekawe, Żulewska zauważa, że klasa Seweryna polega m.in. na tym, że na planie nie udziela rad młodszym kolegom. "Myślę, że jak ktoś jest czujnym obserwatorem to swoją naukę z obserwowania aktorów wyciągnie sam" - dodaje.

Z kolei dla Dawida Ogrodnika, znanego m.in. z filmu "Chce się żyć", spotkanie na planie serialu "Rojst" Andrzeja Seweryna było kolejną współpracą - wcześniej poznali się na planie filmu "Ostatnia rodzina". Czy to, że już mieli okazję ze sobą grać sprawiło, że byli wobec siebie przewidywalni? Jak przekonuje Ogrodnik - nie. "Andrzej jest tak bardzo złożoną osobowością i właściwie on dyktuje warunki, na jakich daje się poznać" - zauważa i przyznaje, że Seweryn prowadzi jak w tańcu.

Reklama

Co więcej, Ogrodnik podkreśla, że właśnie w jego przypadku Seweryn trafił na kogoś, kto ma podobnie. "Myślę, że to nasze kolejne spotkanie spowodowało, że mogliśmy bardziej się poznać, bardziej się polubić - mam wrażenie, że nawet zaprzyjaźnić, a przez to pracowało się z nim fantastycznie. On ma w sobie jakąś taką niebywałą wrażliwość, tajemnicę, niepowtarzalną głębię i chwała mu za to" - kwituje.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy