Reklama

Małgorzata Ohme zaliczyła wpadkę na antenie

Miała być przyjemna rozmowa o podróżowaniu z pupilami. Jednak nieplanowane wyznanie Małgorzate Ohme wzbudziło niemałe poruszenie. Prowadząca "Dzień Dobry TVN" pod presją Filipa Chajzera, przyznała dlaczego nie jest dobrym przykładem w temacie, który poruszono w czasie programu. Jej wyznanie wstrząsnęło ekspertką.

Miała być przyjemna rozmowa o podróżowaniu z pupilami. Jednak nieplanowane wyznanie Małgorzate Ohme wzbudziło niemałe poruszenie. Prowadząca "Dzień Dobry TVN" pod presją Filipa Chajzera, przyznała dlaczego nie jest dobrym przykładem w temacie, który poruszono w czasie programu. Jej wyznanie wstrząsnęło ekspertką.
Filip Chajzer i Małgorzata Ohme w studiu "Dzień Dobry TVN" /Justyna Rojek/DDTVN /East News

Małgorzata Ohme wzbudziła ostatnio niemałe kontrowersje. Z pewnością nie chciała, by informacje, które zdradził jej kolega z pracy, przedostały się do mediów, jednak na jej przykładzie, możemy nauczyć się, jakich błędów nie popełniać. W jednym z ostatnich wydań "Dzień Dobry TVN" w telewizyjnym studiu pojawiła się Aneta Awtoniuk, behawiorystka zwierząt i terapeutka, a tematem było podróżowanie ze zwierzętami. Być może ten wątek nie wzbudziłby takiego poruszenia, gdyby nie fakt, że w czasie rozmowy Filip Chajzer pogrążył swoją koleżankę.

Reklama

Małgorzata Ohme oburzyła ekspertkę "Dzień Dobry TVN"

Początkowo 42-latka nie chciała dzielić się własnymi doświadczeniami w tej kwestii. Wiedziała bowiem, że zdarza jej się nie przestrzegać podstawowych zasad bezpieczeństwa. Właśnie to oburzyło zaproszoną do programu ekspertkę!

"Ja nie powiem, jak przewożę, bo nie jestem dobrym przykładem" - powiedziała Ohme. "Gosia, ty to robisz w najgorszy możliwy sposób. Wozisz psa na kolanach" - dodał Chajzer.

Ta uwaga wstrząsnęła ekspertką. "Prowadząc auto?" - dopytywała zszokowana.

Małgorzata Ohme przyznała, że "czasem jej się to zdarza". Tłumaczyła, że jej jamnik jest "bardzo grzeczny i cicho siedzi na kolanku", jednak takie argumenty dodatkowo oburzyły specjalistkę, która nie kryła swojego zdziwienia nieodpowiedzialnym zachowaniem prowadzącej "Dzień Dobry TVN". Kobieta nie wierzyła w to, co usłyszała i po chwili przyznała: "Czy mogę obiecać widzom, że dostaniesz lanie ode mnie poza anteną?".

Ekspertka wyjaśniła, że zwierzęta - bez względu na ich rozmiar - przewożone bez żadnego zabezpieczenia, mogą stwarzać ogromne niebezpieczeństwo. Zagrażają życiu i zdrowiu nie tylko swojemu czy kierowcy, ale również innym uczestnikom ruchu drogowego. Dodatkowo są narażone na niepotrzebny stres, a w razie wypadku czy gwałtownego hamowania mogą zginąć lub zostać poważnie ranne. 

Zobacz również:

Gwiazda zginęła jako pierwsza. Widzowie byli w szoku!

Piękna Polka krótko po porodzie. Jak wygląda?

Królowa wpadek? Największa fajtłapa w świecie kina!

Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.

RMF/INTERIA
Dowiedz się więcej na temat: Małgorzata Ohme | Filip Chajzer
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy