Majewski wygrał z Wojewódzkim
Zakończyły się wiosenne serie programów rozrywkowych TVN - "Szymon Majewski Show" oraz "Kuba Wojewódzki". Zdecydowanie większym zainteresowaniem wśród widzów cieszył się ten pierwszy.
Z danych Nielsen Audience Measurement, wynika, że program Majewskiego przyciągał przed odbiorniki średnio 2,5 mln widzów.
Dziesiąta seria formatu nadawana była w TVN w poniedziałki o godz. 21:30, od 1 marca do 21 czerwca. W czasie jego emisji stacja notowała udziały w rynku na poziomie 18,32 proc.
W poniedziałkowe wieczory TVN była stacją trzeciego wyboru. Liderem pasma w tym czasie była telewizyjna Dwójka (m.in. "Kulisy serialu M jak miłość" i "Tomasz Lis na żywo") - 3 mln widzów i 22,14 proc. udziału w rynku, a na drugim miejscu uplasował się Polsat (pasmo filmowe) - 2,6 mln widzów oraz 18,90 proc. udziału.
Z kolei 15. sezon programu "Kuba Wojewódzki" oglądało średnio 1,8 mln widzów, przy udziale w rynku na poziome 19,47 proc.
Wiosenna seria formatu nadawana była we wtorki o godz. 22:30, od 2 marca do 22 czerwca.
Wyniki poszczególnych odcinków wahały się w granicach 1,3 mln - 2,3 mln widzów.
We wtorkowe wieczory TVN był liderem. Pierwszą trójkę uzupełniły propozycje programowe Polsatu (m.in. "CSI: Kryminalne zagadki Nowego Jorku") i telewizyjnej Dwójki ("Ekspres reporterów"), które przyciągnęły odpowiednio 16,06 proc. i 14,55 proc. widowni.
Wiosenne edycje programów "Szymon Majewski Show" i "Kuba Wojewódzki" miały gorszą oglądalność w porównaniu z seriami jesiennymi.
Wówczas Majewskiego oglądało średnio 2,8 mln widzów, a Wojewódzkiego 2,1 mln widzów. Majewski stracił widzów także w porównaniu do 8. serii nadawanej wiosną 2009 r. - wówczas oglądało go średnio 2,6 mln widzów.
Natomiast w tym zestawieniu Wojewódzki nieznacznie zyskał - wiosną ub.r. gromadził przed telewizorami średnio 1,7 mln widzów.
Majewski przyniósł TVN większe wpływy reklamowe niż Wojewódzki: przy emisji 10. edycji "Szymon Majewski Show" wyniosły one 17,2 mln zł, natomiast przy emisji 15. sezonu programu "Kuba Wojewódzki" - 14,4 mln zł.
Kolejne edycje formatów zobaczymy już jesienią