"Klan": Czekają ich porcelanowe gody
Barbara Bursztynowicz i Andrzej Grabarczyk grają w "Klanie" małżonków już od 18 lat. Niedługo świętować będą porcelanowe gody. Aktorzy przyznają jednak, że początkowo z dystansem podchodzili do roli w telenoweli.
Cała Polska zna ich jako Elżbietę i Jerzego Chojnickich z serialu "Klan". Barbara Bursztynowicz (61 l.) i Andrzej Grabarczyk (61 l.) wcielają się w te role już od 18 lat.
Początkowo oboje mieli wątpliwości, czy zgodzić się na udział w serialu. - Nie byłam pewna, czy wybór tego typu pracy i rozrywki dla widza jest właściwy - przyznała pani Barbara. - Mówiło się wtedy o telenoweli - a znaliśmy głównie brazylijskie i argentyńskie tasiemce - że to papka o niczym. Odczuwałam więc pewien dyskomfort psychiczny, ale postanowiłam spróbować.
Początkowo serialowa Elżbieta miała być zupełnie inna. Scenarzyści chcieli, żeby paliła papierosy. - Ponadto wydała mi się niezorganizowana i niechlujna. Ten jej portret stał w sprzeczności ze znanym nam wizerunkiem aptekarki - wyznała aktorka. Dlatego postanowiła bronić swojej bohaterki. Po pierwsze, poprosiła, aby nie paliła papierosów, argumentując, że niedawno sama rzuciła palenie. Scenarzysta też właśnie rzucił, więc doskonale ją zrozumiał i... zgodził się.
Dziś pani Barbara mówi, że "Klan" jest przygodą jej życia. Zyskała popularność, która - jak aktorka szczerze przyznaje - jest nie do przecenienia. Chociażby przy angażu do ról teatralnych. Dyrektorzy teatrów chętniej zatrudniają znane i rozpoznawalne osoby, bo tego oczekuje publiczność.
A teatr od był jej największą pasją zawsze. Mimo udanego debiutu filmowego w "Sam na sam" (1977) Andrzeja Kostenki, który zaliczyła na ostatnim roku warszawskiej szkoły teatralnej, nie zachłysnęła się kinem. Za to bardzo dużo grała w teatrze. Od lat jest aktorką warszawskiego Ateneum, zagrała też wiele ról w Teatrze Telewizji.
Od 35 lat jest żoną aktora Jacka Bursztynowicza (62 l.). Ich jedyna córka Małgorzata przez pewien czas też chciała być aktorką, ale zrezygnowała, gdy dostała się na Akademię Sztuk Pięknych w Warszawie. Po studiach pracowała jako autorka scenografii, a ostatnio jako kostiumograf.
Również Andrzejowi Grabarczykowi nie podobała się jego serialowa postać. Prywatnie ma zupełnie inny charakter i poglądy na życie. - Wcielając się w postać Jerzego Chojnickiego, wzorowałem się na znanym mi człowieku, który mówi banałami, a jego podejście do życia jest bardzo spłycone - przyznał aktor. Z czasem jednak za jego sprawą również Jerzy Chojnicki zmienił się na lepsze.
Pan Andrzej ukończył warszawską szkołę teatralną w 1978 roku. Przez dwa lata był aktorem teatru Komedia, a od 1987 występuje na scenie Teatru Kwadrat. Bywa, że gra nawet w pięciu różnych przedstawieniach w sezonie. Teatr i "Klan" wypełniają więc jego kalendarz po brzegi. Wolnego czasu nie zostaje za wiele, ale gdy już jest, najchętniej spędza go z rodziną w domu lub na swojej działce na Mazurach.
Miłość do Mazur pozostała mu jeszcze ze studiów. Zanim wybrał aktorstwo (ten zawód doradził mu ojciec, również aktor, Wincenty Grabarczyk, znany m.in. z roli Jeremiasza Bałuckiego w "Klanie"), studiował przez jakiś czas zootechnikę w Olsztynie i tu poznał swoją przyszłą żonę Zofię. Pobrali się na ostatnim roku jego studiów aktorskich. Są razem już blisko 40 lat. Mają syna Bartosza i dwie wnuczki: Lenę i Maję.
MH
Nie przegap swoich ulubionych filmów i seriali! Kliknij i sprawdź nasz nowy program telewizyjny!