Kamil Kula: Zakochany salowy
- Prawdziwe uczucie pokona największe trudności - zapewnia Kamil Kula, który w serialu "Na dobre i na złe" gra zakochanego salowego. - Szczepan jest wytrwały i nie odpuści - mówi o swoim bohaterze. - Dla miłości gotowy jest zrobić wszystko.
Serialowy Szczepan, którego gra pan w "Na dobre i na złe", szybko zyskał ogromną sympatię widzów.
Kamil Kula: - Faktycznie, moja postać została przyjęta bardzo pozytywnie. Szczepan to chłopak pełen pasji. Jest pewny siebie w dążeniu do realizacji celów zawodowych i walce o uczucia.
Otóż to, jego związek z Agatą (Emilia Komarnicka) to wyjątkowa historia. Rzadko się zdarza, by salowy zdobył serce lekarki.
- Prawdziwej miłości nie są w stanie przeszkodzić różnice klasowe czy jakiekolwiek inne. Od początku tych dwoje lgnęło do siebie i widać było, że są dla siebie stworzeni. Mają podobną wrażliwość, poczucie humoru, wyobraźnię, inteligencję, choć istotnie należą do innych obszarów w hierarchii szpitala. Niewykluczone zresztą, że w przyszłości te dysproporcje zmaleją lub całkowicie znikną. Szczepan traktuje bowiem swoje obecne zajęcie jako przejściowe. Bardzo chce się dalej kształcić, więc wszystko się może zdarzyć. I w życiu, i w serialu (śmiech).
Z "Na dobre i na złe" pożegnamy się na czas wakacji. Proszę uchylić rąbka tajemnicy, co będzie dalej z Agatą i Szczepanem?
- Cóż, szczegóły zachowam dla siebie. Mogę tylko państwa zapewnić, że nie zabraknie emocji i wzruszeń.
Gdzie pana jeszcze możemy oglądać, poza serialem?
- W warszawskim Teatrze Kwadrat, w którym mam przyjemność być na etacie od dwóch lat. W tej chwili trwa remont naszej siedziby, przez całe lato i jesień występujemy gościnnie na innych scenach.
Czyli w tym roku nie będzie pan miał wakacyjnej laby?
- Na to zawsze znajdzie się czas (śmiech). Kiedy tylko mam wolne, ruszam w drogę - podróże są moją największą, poza aktorstwem, pasją. Uwielbiam poznawanie nowych miejsc i kultur. W dzieciństwie zjeździłem całą Europę z chórem chłopięcym z Tarnowa, skąd pochodzę, i poznałem wielu fajnych ludzi, z którymi utrzymuję do dziś kontakty. Potem doszły te z czasów studenckich.
- Akademia Teatralna organizuje co dwa lata Festiwal Szkół Teatralnych, na którym młodzież z różnych stron świata prezentuje swoje umiejętności na scenie, ale też spotyka się poza nią, na nieformalnych towarzyskich imprezach. Nagle okazuje się, że nieważne stają się polityka, różnice rasowe, religijne. Przyjaźnie nawiązane w trakcie tych spotkań trwają latami i dają okazję do zwiedzania obcych krajów szlakami, jakich nie znajdzie się w przewodnikach turystycznych!
Jolanta Majewska-Machaj
Nie przegap swoich ulubionych filmów i seriali! Kliknij i sprawdź nasz nowy program telewizyjny!