Reklama

Jan Suzin nie żyje!

Jan Suzin, legendarny prezenter telewizji polskiej, zmarł 22 kwietnia po długiej i ciężkiej chorobie w jednym z warszawskich szpitali. Miał 82 lata.

Jan Suzin, właściwie Zenon Suzin, urodził się 12 kwietnia 1930 roku w Warszawie. Z wykształcenia był architektem, ukończył Wydział Architektury Politechniki Warszawskie.

Pracę w Telewizji Polskiej rozpoczął w Doświadczalnym Ośrodku Telewizyjnym w połowie lat 50. XX wieku. TVP opuścił 26 listopada 1996 roku. Był jednym z dwóch pierwszych (obok Eugeniusza Pacha) lektorów TVP, wystąpił w pierwszym wyemitowanym programie. Na początku lat 70. był prezenterem "Dziennika Telewizyjnego", przez cały czas pracy w TVP był spikerem.

Reklama

Wielokrotnie składał widzom życzenia noworoczne, najczęściej w duecie z Edytą Wojtczak. Czasami prowadził programy rozrywkowe, np. "Dobry wieczór, tu Łódź". Jako lektor czytał teksty filmów (głównie westernów) i programów popularnonaukowych, m.in. materiały do "Sondy".

W 1992 roku został laureatem przyznanej wtedy po raz pierwszy przez Polską Akademię telewizyjną nagrody Super Wiktora.

Wystąpił w kilku komediach i serialach ("Brunet wieczorową porą", "Nie lubię poniedziałku", "Samochodzik i templariusze", "Tulipan"), najczęściej grając samego siebie.

Słynął z nienagannych manier, znajomości wielu języków obcych oraz zamiłowania do lotnictwa.

Już na emeryturze w nielicznych wypowiedziach dla mediów ubolewał nad kondycją współczesnej telewizji i wszechobecnymi reklamami. W domu nie miał telewizora. Jego żoną była aktorka Alicja Pawlicka.


PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: życia | prezenter | Lektor | nie żyje | Jan Suzin | TVP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy