Reklama

Jak Piróg dba o modelki?

- Zatroszczę się o kondycję psychofizyczną dziewczyn z 'Top Model' - deklaruje Michał Piróg, jeden z prowadzących kolejną edycję programu TVN.

Aleksandra Prejs: Jakie będą pana zadania w drugiej edycji "Top Model"?

Michał Piróg: - Zajmę się dokładnie tym samym, co do tej pory, czyli ujmując to w wielkim skrócie - kondycją psychofizyczną kandydatek na modelki.

- Oprócz tego, że jestem prowadzącym program, pełnię funkcję opiekuna dziewczyn. Pomagam im przełamać lęki, opory, czasami nawet i skrupuły. Zawsze mogą do mnie przyjść, pożalić się, wykrzyczeć swoją złość, czasami ja pokrzyczę na nie, nasze relacje są raczej przyjacielskie.

Czy druga edycja będzie się czymś różniła od poprzedniej?

Reklama

- Nie ma Magdy Mielcarz, za to jest więcej Anji Rubik i Joasi Krupy, które będą współpracować i poświęcać więcej czasu dziewczynom. To chyba najważniejsze zmiany.

A jak ocenia pan uczestniczki drugiej edycji, są lepsze od poprzedniczek?

- Przede wszystkim mam wrażenie, że są bardziej zamknięte. Czasami im się wydaje, że jak już obejrzały tę pierwszą edycję, to są lepsze, że mają na siebie pomysł. Zaczynają kombinować, udawać kogoś, kim nie są i najczęściej potem obraca się to przeciwko nim. Staramy się je jednak jakoś naprostować.

Jak ocenia pan trudność zadań z tego sezonu?

- Będzie bardzo ekscytująco! Mieliśmy dużo pomysłów, które z pewnością zaskoczą widzów TVN. Będzie i seksownie, i kontrowersyjnie, ale co mam na myśli, widzowie będą mogli się przekonać dopiero po 7 września.


Najlepsze programy, najatrakcyjniejsze gwiazdy - arkana telewizji w jednym miejscu!

Nie przegap swoich ulubionych programów i seriali! Kliknij i sprawdź!

Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy