Hanna Śleszyńska zdradziła, co łączy ją z kultowym zdjęciem stanu wojennego
Fotografia Chrisa Niedenthala przedstawiająca transporter opancerzony, stojący na tle reklamy filmu "Czas apokalipsy", wiszącej na budynku kina Moskwa, uchodzi za najbardziej ikoniczny obrazek z okresu stanu wojennego. W dniu 40. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego Hanna Śleszyńska zdradziła ciekawostkę, że mieszkała niedaleko tego miejsca i codziennie jeździła stamtąd na uczelnię.
Swój wpis wieńczy fragmentem utworu "Ta nasza młodość", która był jednym z hymnów Piwnicy pod Baranami: "Ta nasza młodość, ten szczęsny czas/ Ta para skrzydeł zwiniętych w nas..."
Przed laty w wywiadzie dla Radiowej Czwórki podkreśliła, że stan wojenny wyraźnie wpłynął na tok jej kariery. "Nie jestem aktorką filmową, bo też nie miałam okazji, żeby się nią stać. Startowałam w trudnym momencie. W środę zrobiliśmy dyplom, w niedzielę wprowadzono stan wojenny" - wspomina. "Byłam szczęśliwa, że w ogóle udało mi się dostać jakiś angaż. Trafiłam do Komedii (teatru w Warszawie - red.) i spędziłam tam siedem lat. Zajmowałam się tylko teatrem i to mi zostało do dziś" - przyznała. Trudność w zdobyciu w tamtym czasie angażu wynikała głównie z faktu, że obawiano się, że teatry mogą w ogóle nie przetrwać w związku z sytuacją, jaka nastała w Polsce.
Zobacz również:
Kochały się w nim wszystkie dziewczyny. Dlaczego porzucił Polskę?
W obronie golizny! Jeden z największych skandali w historii
Znany aktor pobił reżysera? "Oscarowe samobójstwo"!
Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.