Reklama

Gardias: Jakie lubi wyzwania?

Dorota Gardias nie boi się nowych wyzwań, lubi adrenalinę, a jej marzeniem jest udział w rajdzie. - Jeśli mam chwilę wolnego czasu, wybieram się na tor i ćwiczę - mówi.

"Tele Tydzień": Uważa się pani za eksperta od prowadzenia samochodu?

- Zawsze w kilkuosobowym jury musi być osoba, która niekoniecznie zna się na temacie, ale za to łagodzi obyczaje. W tym męskim towarzystwie jestem nią ja (śmiech). Chociaż dzięki temu, że jestem kierowcą potrafię ocenić, któremu z uczestników manewry idą lepiej, a któremu gorzej. Ale przede wszystkim jestem taką osobą, jak Beata Tyszkiewicz w 'Tańcu z gwiazdami', która przyznaje najwyższe noty.

Nie boi się pani nowych wyzwań. Jakie będzie następne?

Reklama

- Moim marzeniem jest wystartować w prawdziwym rajdzie, poczuć męskie klimaty. Chciałabym mieć okazję, tak jak jest to na rajdzie Dakar, poczuć smar na rękach, nie mieć makijażu, nie przejmować się tym, że mam połamane paznokcie. To jest surowe, ale prawdziwe życie. Trzeba walczyć z przeciwnościami losu niezależnie czy jest się kobietą, czy mężczyzną.

Dla widzów przyzwyczajonych do pani eleganckiego wizerunku mogłoby to być zaskoczenie.

- Widzom przeważnie kojarzę się z prezenterką pogody. Ale gdyby zobaczyli, że ta ładnie uczesana pogodynka po godzinach lubi poczuć prędkość pod pedałem gazu, to by się zdziwili (śmiech).

Prywatnie woli Pani siedzieć za kierownicą czy być wożona?

- Gdy jadę w trasę, to wolę prowadzić. Ale uwielbiam też usiąść na prawym fotelu, gdy kierowcą jest Kajetan Kajetanowicz czy Marek Nyga. Prowadzący program musiał raz usiąść za nami z tyłu i zobaczyłam przerażenie w jego oczach. Zrozumiałam, że skoro ja siedzę z przodu i nie czuję strachu, a wręcz napawam się adrenaliną, to połknęłam bakcyla.

Z Dorotą Gardias rozmawiała Renata Olszewska.

Chcesz obejrzeć swój ulubiony serial, film, teleturniej? Sprawdź nasz program telewizyjny - mamy na liście ponad 200 stacji!

Więcej czytaj w magazynie "Tele Tydzień"

Tele Tydzień
Dowiedz się więcej na temat: jacy | Lubień | wyzwania | Dorota Gardias
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama