Reklama

Francja: Mundial bez wuwuzeli

Telewizja Canal+ we Francji oferuje transmisje z meczów piłkarskich mistrzostw świata w RPA bez charakterystycznego hałasu używanych przez afrykańskich kibiców trąbek wuwuzela - informuje agencja AP z Paryża.

Dzięki technologii rozdzielania częstotliwości dźwięk trąbek jest blokowany, a pozostałe dźwięki, w tym głos komentatora, mogą być nadawane.

System po raz pierwszy został wypróbowany we wtorek. Zdaniem szefa redakcji sportowej Canal+ w czwartek, kiedy Argentyna wygrywała z Koreą Południową 4 do 1, dźwięk był "niemal idealny".

Głośne i niekoniecznie przyjemne dla ucha dźwięki podłużnych, plastikowych trąbek dały się we znaki kibicom i piłkarzom z całego świata podczas ubiegłorocznego Pucharu Konfederacji. Szybko zrozumiano skąd wzięła się nazwa. "Wuwuzela" w języku zulu oznacza bowiem "robić hałas".

Reklama

Pomimo skarg piłkarzy, którzy twierdzili, że ryk tej cienkiej trąbki uniemożliwia komunikację na boisku, komitet organizacyjny Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej w RPA zdecydował się nie zakazywać wuwuzeli.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: RPA | dźwięk | W.E. | Francja | Mundial 2014
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy