Reklama

Agata Młynarska zszokowała wyznaniem na temat swoich dziadków!

Agata Młynarska postanowiła skomentować kryzys humanitarny na granicy polsko-białoruskiej, gdzie koczują nielegalni imigranci. W najnowszym poście na Instagramie wspomniała o wyjątkowej karcie w historii swojej rodziny. Wyjawiła, że podczas II wojny światowej jej dziadkowie w swoim domu ukrywali Żydów. Wszystkich udało się uratować.

Agata Młynarska postanowiła skomentować kryzys humanitarny na granicy polsko-białoruskiej, gdzie koczują nielegalni imigranci. W najnowszym poście na Instagramie wspomniała o wyjątkowej karcie w historii swojej rodziny. Wyjawiła, że podczas II wojny światowej jej dziadkowie w swoim domu ukrywali Żydów. Wszystkich udało się uratować.
Agata Młynarska /AKPA

"Czuję bezradność. Jestem wściekła, zalewa mnie złość, jakiej u siebie nie znałam. Bez przerwy wracają do mnie twarze tych dzieci, zdjęcia, które przesuwają się przed zaśnięciem pod mokrymi od łez powiekami. Rozmazuje mi się ten obraz. Nie rozumiem, jak można nie dać dzieciom schronienia, jedzenia, kawałka kołdry, suchych butów, wody, lekarstw. Jak można wygonić je do lasu?" - pisze Agata Młynarska we wstępie swojego wpisu na Instagramie. Dziennikarka ma zapewne na myśli sprawę rodzin migrantów z dzieci, które trafiły do ośrodka Straży Granicznej w Michałowie, a potem miały zostać przez polskie służby zawrócone do linii granic.

Reklama

Agata Młynarska o dziadkach

Później Młynarska postanowiła poruszyć bardzo prywatny wątek. "Moi dziadkowie podczas wojny mogli więcej niż ja! W pokoju za szafą przechowywali żydowską rodzinę z dziećmi. Wszyscy przeżyli. Ta historia budowała nasz kręgosłup, nadawała kierunek, wyznaczała poziom, była żywa jako nieustanne wezwanie do pomagania" - wyznała. Dziennikarka nie wyjaśniła jednak, czy chodzi o dziadków ze strony jej ojca, piosenkarza i autora tekstów Wojciecha Młynarskiego czy matki, aktorki Adrianny Godlewskiej.

Młynarska ubolewa, że nie może być tak pomocna potrzebującym, jak jej dziadkowie. "I co? Dziś widząc cierpienie dzieci nie mogę nic. Owszem, mogę wysyłać pieniądze, zbierać rzeczy, nagłaśniać, sprzeciwiać się. I to robię. Ale i tak czuję się bezradna wobec tego, co się dzieje" - stwierdza. Na koniec apeluje jeszcze, by wpłacać pieniądze na konta takich organizacji, jak Fundacja Ocalenie, Grupa Granica i Medycy na granicy, które pomagają imigrantom na granicy polsko-białoruskiej

Wcześniej głos w sprawie kryzysu migracyjnego zabrały m.in. Maja Komorowska, Anja Rubik i Maja Ostaszewska.

Czytaj także: Agata Młynarska znów w akcji. Kogo tym razem skrytykowała? 

Czytaj także: Zmarł Wiesław Gołas. Agata Młynarska wspomina, jak powstała jego słynna piosenka

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Agata Młynarska | uchodźcy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy