Marek Piwowski, reżyser legenda, twórca nieśmiertelnego "Rejsu" oraz równie entuzjastycznie przyjętego przez widzów filmu "Przepraszam, czy tu biją" po 16 latach milczenia sięgnął po temat z pierwszych stron gazet. "Uprowadzenie Agaty" to historia luźno nawiązująca do głośnej ucieczki Macieja Malisiewicza i Moniki, córki Andrzeja Kerna, ówczesnego wicemarszałka Sejmu. Piwowski zrealizował film w rekordowym tempie - zaledwie w ciągu 44 dni zdjęciowych. Jak zwykle reżyser zaangażował obok profesjonalnych aktorów wielu amatorów, m.in. bezdomnych mieszkańców warszawskiego Dworca Centralnego. Pierwszoplanowe role powierzył Sławomirowi Fedorowiczowi, absolwentowi Szkoły Teatralnej w Krakowie i Karolinie Rosińskiej, uczennicy łódzkiego liceum. Młody Cygan ucieka z więzienia chociaż do końca odsiadki zostało mu zaledwie siedem dni. Wkrótce poznaje nieletnią Agatę, córkę wpływowego prominenta. Młodzi zakochują się w sobie od pierwszej chwili. Ojciec dziewczyny obawia się, że wybryki córki mogą zaważyć na jego karierze politycznej. Rodzice dokładają więc wszelkich starań, by rozdzielić zakochanych. Wreszcie próbują umieścić córkę w zakładzie psychiatrycznym, a chłopaka wtrącić do więzienia. Agata i Cygan uciekają, muszą się ukrywać. Wkrótce postanawiają wziąć ślub według obrządku cygańskiego. Podczas ceremonii dochodzi do tragedii.