Dla fanów Carlosa Saury, którym podobało się "Flamenco" z 1995 roku, "Iberia" to pozycja obowiązkowa.
W filmie, który powstał w całości na scenie, udało się dokonać rzeczy niezwykłej: zebrać w tym samym miejscu i czasie śmietankę hiszpańskich artystów, którzy śpiewają, tańczą, grają folk, flamenco i modern, a muzyka, która ich łączy, to utwór Isaaca Albeniza Iberia.
Film Saury ("Tango", "Carmen", "Nakarmić kruki", "Anna i wilki") z malarskimi zdjęciami José Luisa López-Linaresa ("Człowiek, który zgubił swój cień", "Salome", "Godziny światła") kreśli malowniczy portret hiszpańskiego ducha, a w szczególności cygańskiej kultury Andaluzji.
POCZĄTEK KARIERY
Urodzony w 1932 Carlos Saura zaczynał karierę jako fotograf. Lata od 1952 do 1963 spędził w Instytucie Kinematografii w Madrycie, najpierw...
Znowu przyszło mi skonfrontować się z magicznym związkiem pomiędzy muzyką a kamerą. Związkiem, który tak mnie fascynuje i, osiąga w gatunku musicalu swoją...
SARA BARAS tancerka
Obecnie najznakomitsza hiszpańska tancerka. Pierwsze lekcje pobierała pod okiem swojej matki Conchy Baras i bardzo szybko okazało się,...