Reklama

"Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy": Daisy Ridley ganiona za "drewniane" aktorstwo

W wywiadzie dla brytyjskiego wydania magazynu "Glamour" 23-letnia aktorka Daisy Ridley zdradziła, że jej gra w pierwszych dniach spotkała się z krytyką reżysera J.J. Abramsa.

W wywiadzie dla brytyjskiego wydania magazynu "Glamour" 23-letnia aktorka Daisy Ridley zdradziła, że jej gra w pierwszych dniach spotkała się z krytyką reżysera J.J. Abramsa.
Aktorzy John Boyega i Daisy Ridley oraz reżyser J.J. Abrams /Alberto E. Rodriguez /Getty Images

W filmie "Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy" Ridley wciela się w Rey, jedną z głównych postaci najnowszej części gwiezdnej sagi. Jest to dla niej trzecia rola w filmie fabularnym i pierwsza w tak dużej produkcji.

"Abrams pewnie nawet nie pamięta mówienia mi, ze mój występ jest drewniany" - śmiała się aktorka. "To był pierwszy dzień zdjęć. I szczerze mówiąc, chciałam umrzeć. Myślałam, że się rozpłaczę, nie mogłam oddychać. Na planie było tylu członków ekipy, ponieważ wszyscy mieli swoich dublerów, dodatkowo mnóstwo ludzi, którzy upewniali się, że mimo upałów wszyscy czują się dobrze. Było okropnie" - dodała.

Reklama

W dalszej części wywiadu Ridley stwierdziła, że z czasem sytuacja zaczęła zmieniać się na lepsze. "Moje doświadczenia (podczas pracy nad filmem) były niesamowite".

Ridley chwaliła także członków obsady i ekipy oraz dział PR wytwórni Disney: "Czułam się przez cały czas wspierana i szanowana. Nikt mnie do niczego nie zmuszał. A mój Instagram nie został... jak to się nazywa? No, nie był monitorowany".

"Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy" mają swą światową premierę 18 grudnia 2015. Ridley ma powtórzyć rolę Rey w planowanej na 2017 kontynuacji filmu.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy | Daisy Ridley
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy