Kto wygra "Taniec z gwiazdami"?
Młody aktor Bartosz Obuchowicz i jego partnerka Kinga Jurecka najbardziej przypadli do gustu zarówno jury, jak i widzom piątej edycji "Tańca z gwiazdami".
Program rozpoczął się od spektakularnego pożegnania się dyrygenta Adama Sztaby z programem. Na oczach widzów złamał pałeczkę i przekazał jej połówki nowemu dyrygentowi Tomaszowi Szymusiowi i pianiście Tomaszowi Filipczakowi.
"Dla Adama mamy pierwsze miejsce na widowni" - pocieszał Hubert Urbański
Dziesięć gwiazd i ich partnerzy wykonali na przemian cha-chę i walca angielskiego. Jako pierwsi zatańczyli piosenkarka Kasia Cerekwicka i młody ukraiński tancerz Żora Korolow.
"Ma pani świetne waruny żeby się pokazać. Radze żeby w następnych choreografiach bardziej je wykorzystywać" - sugerował Piotr Galiński.
"Taniec to znacznie większy wysiłek niż śpiew" - usprawiedliwiała się wokalistka.
Jako drudzy wystąpili aktor z "Na wspólnej" Wojciech Majchrzak i Magda Soczyńska.
"Zatańczyłeś w rytmie, popracuj trochę nad sylwetką i nie będzie źle. Masz bardzo ładne imię" - zachwalała Iwona Szymańska - Pavlović.
"Jest z pana kawał chłopa" - wtórował Zbigniew Wodecki.
Następny popisywał się Iwan Komarenko wraz z tancerką Blanką Winiarską.
"Stopy były ładnie prowadzone, lecz w tobie drzemie większy materiał taneczny" - stwierdziła Pavlović.
Beata Tyszkiewicz była bardziej przychylna.
"Car Ivan groźny dla konkurencji" - określiła Komarenkę.
Ewa Wachowicz, Miss Polski z 1992 roku i Marek Fiksa zaskoczyli jurorów.
"Dla mnie prawdziwa radością było patrzenie na kobietę, która cieszy się że tańczy" - skwitował Galiński.
"Bałem się że postawisz na urodę, ale był piękny ruch i piękna kobieta, czyli tak zwany komplecik - uśmiechnął się Zbigniew Wodecki.
Kinga Jurecka i aktor Bartosz Obuchowicz zatańczyli poprawnie.
"Rozszyfrowałam żółwika to tylko jeden minus. Lepiej nie będę nic mówiła" - skomentowała Iwona Szymańska - Pavlović.
"Mam takie wzruszenie, bo na moich oczach pan wyrósł. Ale się przyzwyczaję" - stwierdziła ze łzami w oczach Beata Tyszkiewicz.
Kasia Tusk i Stefano Terrazzino także nie popełnili większych błędów.
"Kasia jest przepełniona miłością rodzicielską. Myślę że niedługo cala Polska panią pokocha. A jury panią pokocha, jak będzie w pani więcej luzu" - doradzali jurorzy córce Donalda Tuska z PO.
Omena Mensa, prezenterka pogody w TVN i Rafał Masarek zatańczyli wspólnie latynoską odmianę cha-chy.
"Słuchaj kobito. Masz tyle seksu w genach, że skasowałaś Maseraka!" - wyskoczył Piotr Galiński.
"Tak, geny tańczyły. Przenieśliśmy się na Kubę. Im głębiej w las, tym będzie ciekawiej" - wtórował Zbigniew Wodecki .
Aktor i kabareciarz Krzysztof Tyniec i Kamila Kajak zatańczyli bezbłędnie.
"Było świetnie. Powinniśmy poszperać w twojej historii, czy rzeczywiście nie zajmowałeś się wcześniej tańcem zawodowo. Tańczyłeś z dużym wdziękiem i lekkością" - cieszyła się Iwona Pavlović.
"Było wyjątkowo łagodnie. Bardzo ładnie, wyglądał pan jak ciastko" - zachwycała się Tyszkiewicz.
Anna Samusionek i Łukasz Czarnecki otrzymali wykład o... energii.
"W waszym tańcu było jej aż za dużo. Gdyby pani uwolniła tą energie w nogi i stopy to byłoby już super" - doradzał Piotr Galiński.
Rafał Olbrychski i Ewa Szabatin nie zachwycili tańcem.
"Nie zawojowałeś dzisiaj. Poprawiaj sylwetkę i wszystko. Dużo się uśmiechaj" - pouczała Iwona Pavlović.
"Wszystko pod kontrolą" - uspokajał Wodecki.
"Widziałem, że nawet ustami kontrolowałeś każdy swój ruch".
Najwięcej punktów od jurorów, po 34, otrzymały dwie pary - Bartosz Obuchowicz i Kinga Jurecka oraz Krzysztof Tyniec i Kamila Kajak. Najmniej punktów zdobył Rafał Olbrychski i Ewa Szabatin - 25. Podobnie ocenili widzowie - według nich najlepszy był Obuchowicz, najsłabszy Olbrychski. W pierwszym odcinku nikt nie odpadł, w następnym standardowo już odpadnie jedna para. Uczestnicy zatańczą quickstepa i rumbę.