Reklama

"Rolnik szuka żony 8": Stanisław ma 26 lat. Dlaczego szuka miłości w TV? "Jestem trochę wybredny" [zdjęcia]

Kiedy na początku pierwszego odcinka ósmej edycji "Rolnik szuka żony" 26-letni Stanisław powiedział: "Jestem trochę wybredny", nic jeszcze nie zapowiadało takiej sytuacji. Młody rolnik dostał aż 164 listy, a miał spory problem z wyborem 10 kandydatek, które chciałby poznać "na żywo". Czy z takim podejściem uda mu się znaleźć tę jedyną?

Kiedy na początku pierwszego odcinka ósmej edycji "Rolnik szuka żony" 26-letni Stanisław powiedział: "Jestem trochę wybredny", nic jeszcze nie zapowiadało takiej sytuacji. Młody rolnik dostał aż 164 listy, a miał spory problem z wyborem 10 kandydatek, które chciałby poznać "na żywo". Czy z takim podejściem uda mu się znaleźć tę jedyną?
26-letni Stanisław - bohater ósmej edycji "Rolnik szuka żony", fot. z oficjalnego profilu programu na Facebooku /materiały prasowe

"Zdaję sobie sprawę, że poza programem byłbym w stanie też znaleźć kobietę, ale dlaczego nie tutaj. (...) Jestem trochę wybredny. Na niektóre rzeczy potrafię przymknąć oko. Nie szukam przygód, tylko partnerki na całe życie. Czy ją znajdą w programie, nie wiem. Mam nadzieję, że tak" - wyznał młody rolnik.

Czytaj więcej: "Rolnik szuka żony 8": Dostała prawie 500 listów! Zgłosił się bohater "Sanatorium miłości" [1. odcinek]

Reklama

"Rolnik szuka żony 8": Kim jest Stanisław?

Stanisław to 26-letni rolnik z Wielkopolski, który ma jasno sprecyzowane plany na przyszłość. Jest mężczyzną bardzo pracowitym, który dużo od siebie wymaga. Ma 195 wzrostu, niebieskie oczy i ciemne włosy. Jego pasją jest lotnictwo, a czas wolny spędza bardzo aktywnie.

"Studiując we Wrocławiu poznał smak miejskiego życia, ale to wieś była zawsze dla niego największym magnesem" - powiedziała w programie Marta Manowska. "Innej pracy sobie nie wyobrażam" - mówił w swojej wizytówce Stanisław.

"Moją największą pasją jest lotnictwo, drugą siatkówka. Lubię przejść się na spacer z psem. Czego mi w życiu brakuje? Teraz stabilizacji związanej ze związkiem" - przyznał rolnik, który nie ukrywał, że był już zaręczony.

"Na tamtą chwilę to była dobra decyzja. Czas pokazał, że się nie dogadujemy. Jeszcze bardziej zrozumiałem, czego chcę i kogo szukam. Oczekuję dojrzałości, zdecydowania co do przyszłości - co się chce robić, jak się chce żyć" - dodał.

Jakiej kobiety szuka młody rolnik? "Zwracam uwagę na uśmiech - uśmiech mówi wiele. Fajnie, żeby była wysoka, czy blondynka czy brunetka nie ma dla mnie znaczenia. Ważne, żeby była pewna przyjścia tutaj, w to miejsce. W moim przypadku nie jest możliwe przeprowadzanie się z uwagi na specyfikę pracy. W grę wchodzi tylko jej przeprowadzka".

Ile powinna mieć lat? "Najlepiej 23 do 29, w moim wieku. Wolałbym, żeby były to kobiety z czystą kartą, jednocześnie niczego nie wykluczam. Wolałbym jednak, żebyśmy zaczynali od zera. Na początku musi być jakieś zauroczenie. Nikt się nie zakochuje od razu. Na pewno nie jestem w związku zazdrosny. Na początku w związku należy się 100% zaufania. Bardzo ważne jest to, żeby po prostu się lubić" - dodał.

"Rolnik szuka żony 8": Czy Stanisław jest wybredny?

Marta Manowska przywiozła młodemu rolnikowi aż 164 listy. Czy przy czytaniu któregoś serce mocniej mu zabiło? "Może tu będzie ten list, na który czekałem" - zastanawiał się Stanisław.

Okazało się jednak, że rolnik faktycznie jest wymagający. Większość listów odrzucał, komentując krótko: "Ciekawy list, ale nie", "Damy na nie", "Nie w moim typie", "Byłoby ciężko", "Raczej nie", "Troszeczkę za młoda", "Nie mój typ urody", "Chyba nie to".

Marta Manowska nie kryła, że jest dość zaskoczona tym, ile listów i z jakich powodów Stanisław odrzucił.

"Na razie nie ma żadnej faworytki. Na razie nie widzę tego" - stwierdził rolnik przed kamerami. Kogo zaprosi na pierwsze spotkanie? Tego dowiemy się za tydzień - drugi odcinek "Rolnik szuka żony 8" już w kolejną niedzielę, 26 września w TVP1.

Czytaj więcej: Kim jest Andrzej z "Sanatorium miłości", który pojawił się w "Rolniku"?

Co o Stanisławie sądzą internauci?

"A mnie on wygląda na takiego, który nie lubi, by kobieta miała własne zdanie", "Mnie to On się kojarzy z takim Panem i Władcą krótko trzymającym partnerkę", "Nie lubię krytykować, lecz pierwsze moje wrażenie to wrażenie, jakby tylko reklamy swojej osoby szukał. Mało go kobietki interesują", "Zarozumiały z wymaganiami z kosmosu. Nie chciałabym umówić się z takim na randkę. Pewnie będzie patrzył z góry na kandydatki, które przyjadą", "Super dziewczyny napisały do niego, a on tak łatwo je skreśla, przykre" - piszą o nim internauci w komentarzach na profilu "Rolnika" na Facebooku.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Rolnik szuka żony 8
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy