Oscary 2022: Andrew Garfield najlepszym aktorem?
Andrew Garfield za sprawą roli w musicalu "Tick, Tick... Boom!" zdobył drugą w karierze nominację na Oscara. Czy tym razem zdobędzie statuetkę?
Andrew Garfield zadebiutował na ekranie jako dwudziestodwulatek w krótkometrażowym filmie "Mumbo Jumbo" (2005), ale zwrócono na niego uwagę dopiero za sprawą głównej roli w "Chłopcu A" (2007), adaptacji powieści Jonathana Trigella pod tym samym tytułem opowiadającej o młodym mężczyźnie, który opuszcza więzienne mury (trafił za nie jeszcze jako dziecko za popełnienie morderstwa) i próbuje się odnaleźć w świecie.
Dziś uważany za jednego z najzdolniejszych aktorów młodego pokolenia. Znakomicie sprawdza się zarówno w niezależnych, ambitnych produkcjach ("Chłopiec A", "Parnassus"), jak i w repertuarze typowo komercyjnym ("Kochanice króla", "The Social Network"). Do aktorskiej elity i na czołówki gazet trafił za sprawą tytułowej roli w serii o człowieku-pająku ("Niesamowity Spider-Man").
Ostatnio Andrew Garfield rozgrzał do czerwoności fanów Spider-Mana pojawiając się ponownie w tej roli w bijącym rekordy popularności blockbusterze "Spider-Man: Bez drogi do domu". Udział aktora w filmie trzymany był w tajemnicy przed publicznością, która spodziewała się raczej krótkiego epizodu. Sam zainteresowany unikał odpowiedzi na temat produkcji Marvela w wywiadach, kilka razy wręcz zaprzeczając, że powróci do roli Człowieka-Pająka.
Równolegle do wielkiego komiksowego hitu, Garfield zagrał główną rolę w biograficznym musicalu "Tick, Tick... Boom!" w reżyserii brodwayowskiej legendy Lina-Manuela Mirandy. Artysta został już doceniony za tę kreację Złotym Globem. Rola Jonathana Larsona przyniosła Garfieldowi również drugą już w karierze nominację do Oscara.
Oscar w tej kategorii trafi - według bukmacherów - do Willa Smitha ("King Rrichard: Zwycięska rodzina"). Kurs to jedynie 1.10. Następną lokatę zajmuje Benedict Cumberbatch ("Psie pazury") - kurs 5.00. Andrew Garfield występujący w "Tick, Tick... Boom!" jest na trzecim miejscu - kurs 15.00. Dwie ostatnie pozycje z identycznym kursem 50.00 zajmują Denzel Washington ("Tragedia Makbeta") i Javier Bardem ("Being the Ricardos").
Zobacz też:
Oscary 2022: Jane Campion walczy o trzy statuetki
Oscary 2022: Trzymam kciuki za "Sukienkę"
Oscary 2022: Bukmacherzy typują faworytów. Dla kogo złote statuetki?
Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film