Nowy Chereau otworzy Tofifest
"Zagubieni w miłości" - nowy film francuskiego reżysera Patrice'a Chereau - otworzy tegoroczną edycję festiwalu Tofifest, którego 8. edycja odbędzie się w dniach 26 czerwca - 2 lipca w Toruniu.
"Zagubieni w miłości" to jeden z najbardziej abstrakcyjnych obrazów Patrice'a Chereau. Film jest ciekawym eksperymentem. Pozbawiony początku i zakończenia zbudowany został z luźnych,
kontrastowych, nieco surowych i ostrych kolorystycznie ujęć, połączonych ze sobą w sposób spontaniczny i alogiczny. Forma przypomina zdjęciowy album, co okazuje się zabiegiem celowym i przemyślanym. Chodzi tu bowiem nie tylko o podkreślenie abstrakcyjnej sytuacji bohaterów, ale przede wszystkim o oddanie wrażenia zagubienia w świecie, w którym dominuje samotność, chaos, miłosne wyobcowanie i brak uczuć.
Scenariusz filmu, oparty w dużej mierze na autobiograficznych doświadczeniach reżysera, powstał w wyniku jego współpracy z Anne-Louise Tridivic, z którą Chereau współpracował również przy poprzednich czterech filmach. O ile jednak wymagał on dłuższej pracy, to zdjęcia do filmu nakręcono w niespełna miesiąc - na przełomie października i listopada 2008 roku.
Dzięki doborowej obsadzie aktorskiej udało się stworzyć na ekranie intensywny psychologiczny dramat, opowiadający o tajemniczym, dziwnym i trudnym do zrozumienia labiryncie niespełnionej, egocentrycznej i namiętnej miłości. Charlotte Gainsbourg i Romain Duris w sposób mistrzowski, otwarty i szczery obnażają przed widzem emocje, pokazując ich najbardziej intymne oblicze.
Jednak w tej dziwnej i nieprzewidywalnej grze uczuć i namiętności pojawia się jeszcze jeden bohater - Paryż. Jego atmosfera, uchwycona na ekranie jakby od niechcenia, pozbawiona mieszczańskiego bogactwa i blichtru, bliska bardziej realiom prostego życia, barom i tanim loftom, nie tylko podkreśla zwyczajny charakter metropolii, ale przede miłosne wypalenie bohaterów i ich zagubienie w otaczającej ich pustej i zimnej miejskiej przestrzeni.
- To film o decyzji - o wyborze drogi zapomnienia nieszczęścia. Widziałem tego typu człowieka.
W zasadzie znam go bardzo dobrze. Fascynuje mnie i pochłania całą moją wyobraźnię. Wydaje się być w centrum sprzeczności, które od dawna mnie interesują i które tak dobrze rozumiem. Chciałbym, aby w końcu przez to wszystko przeszedł - przestał cierpieć i mnie prześladować - tłumaczy reżyser.
- Chciałabym spojrzeć na lunatyka, którego tak bardzo przypomina. Pragnę, aby spokojnie przeżył ten gwałtowny związek z kobietą, która za wszelką cenę stara się podtrzymać ich relacje. Nie traci rozsądku, próbuje coś ratować. Kocha go pomimo wszystko, ale na swój sposób - nie tak, jak on tego chce. Związek to bardzo ciężka praca. Oboje tak twierdzą, gdy już - bez emocji - myślą o sobie. A wszystko dzieje się to po tym, jak ona znów łagodzi kłótnię, którą on wszczyna. Pracują nad tym, aby mówić jednym głosem, ale to jest naprawdę pełnoetatowa praca - dodaje Chereau.
Film trafi w tym roku na ekrany polskich kin. Dystrybutorem "Zagubionych w miłości" jest Against Gravity.
Zobacz zwiastun filmu "Zagubieni w miłości":
Bohaterami tegorocznej edycji festiwalu Tofifest, odbywającej się pod hasłem: "Bo każdy ma w sobie bunt", będą dwaj niepokorni twórcy: Costa Gavras i Ken Russell. Podczas ceremonii otwierającej imprezę nagrodę Specjalnego Złotego Anioła dla Najbardziej Obiecującej Europejskiej Aktorki odbierze Julia Jentsch.
Retrospektywa Gavrasa organizowana we współpracy z Ambasadą Grecji jest elementem pasma "Mistrzowie", w którym Tofifest odkrywał twórczość: Theo van Gogha, Alaina Tannera, czy przybliżał dzieła Michaela Haneke. - Gavras z pochodzenia Grek, chcąc realizować się twórczo wybrał życie na obczyźnie - we Francji - mówiła na konferencji dyrektor festiwalu Kafka Jaworska. Twórca gatunku thrillera politycznego, uhonorowany za "Z", wzór dla późniejszych kontynuacji gatunkowych, jak "JFK" Oliviera Stone'a. Zdobywca Oscara, Złotej Palmy w Cannes, Bafty za "Zaginionego". Twórca śmiały, odważny, który od ponad 40 lat konsekwentnie demaskuje mechanizmy rządzące światem polityki.
Drugi bohater - Ken Russell zaprezentowany zostanie w ramach pasma "Camp Not Dead". Będzie ono prezentować kino "campowe". Kluczem do zrozumienia idei "campu" jest balansowanie na granicy kiczu i sztuki wysokiej. To pierwsza w Polsce retrospektywa Russella, szaleńca i geniusza kina, nominowanego wielokrotnie do nagród Akademii, z drugiej strony do nagród Saturna (dla filmów science-fiction i horrorów). Podczas Tofifestu obejrzymy m.in. takie jego filmy jak "Ostatni taniec Salome", "Tommy" oraz "Lisztomania", w którym Ringo Starr z Beatlesów zagrał? papieża. "Camp Not Dead" zaprezentowane zostanie w ramach sekcji "Zjawiska", w którym festiwal prezentuje kultowe, idące pod prąd nurty, twórców i ich dzieła.