Strajk scenarzystów i aktorów w Hollywood
Reklama

Bridget Jones nie wróci na kinowe ekrany? Strajk krzyżuje plany twórcom

Mimo obietnic rychłej realizacji czwartej części filmu z serii Bridget Jones, na produkcję, która przyniosła Renée Zellweger międzynarodową popularność, przyjdzie nam poczekać. Z powodu trwającego strajku scenarzystów i aktorów, wyprodukowanie kolejnej odsłony filmu może się znacząco opóźnić. Niewykluczone, że nawet o dwa lata.

Mimo obietnic rychłej realizacji czwartej części filmu z serii Bridget Jones, na produkcję, która przyniosła Renée Zellweger międzynarodową popularność, przyjdzie nam poczekać. Z powodu trwającego strajku scenarzystów i aktorów, wyprodukowanie kolejnej odsłony filmu może się znacząco opóźnić. Niewykluczone, że nawet o dwa lata.
Od premiery ostatniego filmu o Bridget Jones minęło już 7 lat /Image Capital Pictures / Film Stills /Agencja FORUM

Informacja o tym, że Zellweger ponownie wcieli się w tę uwielbianą postać, pojawiła się w zeszłym roku. Niestety, plany twórców mogą pokrzyżować trwające strajki. 

Jak donosi brytyjski dziennik "The Sun", powołując się na własne źródła, aktorka dysponuje wąskim okienkiem w swoim harmonogramie, które może wypełnić pracą na planie filmu. Zatem wszelkie opóźnienia, a o takich mowa w przypadku trwających strajków, mogą zniweczyć, a na pewno znacząco opóźnić planowane wcześniej projekty.

"Minęły wieki, zanim wszyscy przyłączyli się do 'Bridget Jones 4', strajk oznacza, że projekt jest zagrożony. Renée Zellweger to jedno z największych nazwisk w Hollywood, więc ma już zaplanowane inne produkcje na najbliższe lata" - wyjaśnia informator dziennika.

Reklama

Dziś trudno powiedzieć kiedy strajk się zakończy. Jak na razie studiom filmowym i strajkującym trudno dojść do porozumienia. Biorąc pod uwagę postawę potężnych wytwórni i upór strajkujących zryw aktorów i scenarzystów może okazać się najbardziej zaciekłym w historii Hollywood.

Bridget Jones: Mija siedem lat od ostatniej części

Trzeci film o przygodach Bridget Jones trafił na kinowe ekrany w 2016 roku. Najsłynniejsza singielka świata oczekiwała wówczas przyjścia na świat swego pierwszego dziecka.

W filmie "Bridget Jones 3" w głównych rolach zobaczyliśmy ponownie laureatów Oscara - Renée Zellweger i Colina Firtha. Na ekranie towarzyszyli im Patrick Dempsey, Emma Thomspon i Jim Broadbent.

Dwie poprzednie części filmu zarobiły ponad pół miliarda dolarów i zyskały status kultowych. Za rolę Bridget Jones Renée Zellweger otrzymała nominację do Oscara.


PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Bridget Jones | Renee Zellweger
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy