"Rolnik szuka żony"
Reklama

"Rolnik szuka żony 8": Kamila zachwyciła kandydatów. Kogo wybierze? [zdjęcia]

Dziewięciu przystojnych mężczyzn i drobna, zielonooka, uśmiechnięta blondynka. Co może wyniknąć z takiego spotkania? Na niektórych kandydatach 27-letnia rolniczka zrobiła takie wrażenie, że panowie zapędzili się w swoich wypowiedziach przed kamerami. "Mogłaby zostać matką moich dzieci" - wyznał jeden z nich po krótkiej rozmowie z bohaterką produkcji TVP "Rolnik szuka żony".

Dziewięciu przystojnych mężczyzn i drobna, zielonooka, uśmiechnięta blondynka. Co może wyniknąć z takiego spotkania? Na niektórych kandydatach 27-letnia rolniczka zrobiła takie wrażenie, że panowie zapędzili się w swoich wypowiedziach przed kamerami. "Mogłaby zostać matką moich dzieci" - wyznał jeden z nich po krótkiej rozmowie z bohaterką produkcji TVP "Rolnik szuka żony".
"Rolnik szuka żony 8": Kamila rozmawia z Tomaszem /materiały prasowe

W drugim odcinku ósmej edycji "Rolnik szuka żony" piątka bohaterów spotykała się z wybranymi przez siebie osobami. Pojawiły się pierwsze zauroczenia i rozczarowania. Nie wszystkie rozmowy spełniły oczekiwania, które powstały w głowie po przeczytaniu listu. Ale są i pozytywne zaskoczenia.

Czytaj więcej: "Rolnik szuka żony 8": Pierwsze spotkania. Kto był zachwycony, kto rozczarowany? [2. odcinek]

Reklama

Kamila oczarowała kanydatów!

Do 27-letniej Kamili przyjechało dziewięciu kandydatów. Co mówili, kiedy po raz pierwszy ją zobaczyli? "Jest o co walczyć", "Wygląda oszałamiająco", "Patrzyłem na Kamilę i przestałem myśleć, odcięło mnie", "Mega piękna kobieta", "Rewelacyjna kobieta, zdecydowana i z charakterem" - mówili zaproszeni przez rolniczkę mężczyźni.

"Te spotkania dodały mi energii i nadziei, że będę z kim miała wracać na gospodarstwo. Nie umiem randkować, ale umiem rozmawiać" - stwierdziła Kamila.

Jak wypadły rozmowy? "Nie chcę zapeszać, ale może coś z tego będzie" - powiedział 29-letni Jan z Suwałk, który wyraźnie wpadł  w oko Kamili. Na co zwraca uwagę kobiet? "Szczerość, pewność siebie, lojalność i otwartość" - wyznał. "Mówi o sobie, że jest lojalną, asertywną osobą. Ja takie osoby bardzo cenię. Też jestem taka i widzę w nim swoje cechy" - stwierdziła z uśmiechem Kamila. "Nie chcę zapeszać, ale może to jest mój dzień" - oświadczył już po spotkaniu Jan.

Rozmowa z Tomaszem też potoczyła się po myśli rolniczki. Początkowo wcale nie chciała go zapraszać, ale ostatecznie na pewno nie żałowała swej decyzji. "W twoim liście czuło się taką szczerość, piszesz rzeczowo, krótko i na temat" - powiedziała rolniczka. "Wydaje mi się, że sekret tkwi w prostocie" - wyznał mężczyzna. "Tomek pozytywnie mnie zaskoczył" - stwierdziła przed kamerami bohaterka programu.

Kolejnym kandydatem, który może mieć u Kamili szanse to Adam. To jedyny kandydat, do którego rolniczka wykonała telefon. "Jako jedyny z nią rozmawiałem i wszyscy tu byli zdziwienie" - mówił z uśmiechem. "Kiedy do niego zadzwoniłam i usłyszałam taką radość w jego głosie, to postanowiłam, że on idzie razem ze mną. Ta rozmowa przekonała mnie, żeby go zaprosić" - wyznała przed kamerami.

Jeden z kandydatów wywołał niemałe zamieszanie stwierdzeniem: "Dobrze siadło. Poszło. Mogłaby zostać matką moich dzieci. Na pewno". Po tej deklaracji Bartosza w komentarzach na oficjalnym profilu programu TVP na Facebooku zawrzało. Poza tym kandydat opowiadał Kamili o swoich przygodach miłosnych. Rolniczka z uśmiechem słuchała jego historii, ale widać było, że jest bardzo rozczarowana i zawiedziona tym spotkaniem. Za to mężczyzna był zachwycony!

""Dobrze siadło" i "Poszło". Pierwsze to chyba na banię, a drugie z rykiem silnika. Inaczej tego nie widzę. Chcę ją zaciążyć jak najszybciej. Ogólnie mógłby uchodzić za faworyta, gdyby tyle nie gadał", "Gadkę zaczął od opowieści jak to się zakochał i wszystko rzucił w jeden dzień dla ukochanej... wzruszyłam się, pewnie Kamila też", "Cwaniaczek. Kamila też to wyczuła", "Koleś gadał ale nie słuchał. Myśli, że jak dla innej odwalił numer, to każda następna poleci na to samo", "Przerażałby mnie taki kandydat" - piszą internauci.

Których trzech kandydatów rolniczka zaprosi do swojego gospodarstwa?

Kanydaci Kamili

Adam pochodzi z Podlasia. Pracowity, ambitny, posiadający zdolności organizacyjne. Wychował się na gospodarstwie i od zawsze pomagał rodzicom w ich obowiązkach, więc doskonale zna realia życia na wsi. Jego wielką pasją jest nurkowanie. Rodzina jest dla niego wartością nieocenioną i poważnie myśli o założeniu swojej własnej.

Bartosz ma 32 lata, prowadzi bardzo aktywne życie, jego hobby to sztuki walki i jazda na nartach. Marzy o założeniu rodziny. Bardzo ambitny i pracowity, dla miłości gotowy zrobić naprawdę dużo. Prowadzi własną działalność, większość czasu przebywa za granicą, ale marzy o tym, by się ustatkować i wreszcie gdzieś osiąść na stałe.

Jan ma 29 lat, pochodzi z Suwalszczyzny, na co dzień pracuje w służbach mundurowych. Wrażliwy i miły, zawsze gotowy do pomocy innym. Wolny czas spędza aktywnie - pływa, biega, wspina się. Od dłuższego czasu poszukuje Bratniej Duszy, dla której byłby wsparciem.

Mateusz C. ma 26 lat, pochodzi z Brodnicy, dużą część swojego życia spędził na wsi. Wolny czas spędza aktywnie: spaceruje, biega, jeździ na rolkach, jest także myśliwym. Lubi rozmawiać, jest człowiekiem konkretnym, który zazwyczaj wie, czego chce. Jego marzeniem jest stabilizacja i założenie rodziny.

Mateusz S. pochodzi z małej miejscowości w województwie lubelskim. Zna uroki życia na wsi, chociaż od dłuższego czasu mieszka w Warszawie. Z natury bardzo pozytywny, szybko odnajduje się w nowym środowisku. Sam potrafi wszystko naprawić. Jego serce może skraść szczera, otwarta i czuła kobieta z poczuciem humoru.

Paweł B. ma 28 lat i pochodzi ze Skierniewic, a obecnie mieszka i pracuje w Łodzi. Jest osobą dojrzałą, roztropną, nie zdarza mu się chodzić z głową w chmurach. Często wychodzi ze znajomymi, lubi grać w gry planszowe, ma dystans do samego siebie i poczucie humoru. Chętnie eksperymentuje w kuchni.

Paweł C. to zawodowy żołnierz, pozytywnie nastawiony do życia, uśmiechnięty, który nigdy na nic nie narzeka. Uwielbia zwierzęta, jest cierpliwy, ma poczucie humoru, jest odważnym, dojrzałym facetem. Jego zdaniem idealny związek to taki, gdzie cisza nie krępuje, dwoje ludzi potrafi pokłócić się jak stare dobre małżeństwo.

Tomasz obecnie mieszka w Pułtusku, ma brata bliźniaka. Sport jest dla niego bardzo ważny, ukształtował jego charakter, nauczył pokory, samozaparcia. Od niedawna jego pasją jest też fotografia. W życiu ceni sobie spokój, zaufanie, szczerość oraz szacunek. Przyznaje, że jest wrażliwy. Ma świadomość, że nie jest idealny.

Tomek to miłośnik sportu, który całe życie biega za piłką. Pochodzi i mieszka w Krakowie. Bardzo optymistycznie nastawiony do życia, cieszący się każdym dniem. Dla miłości gotowy jest zmienić miejsce zamieszkania. W kobietach zwraca uwagę na uśmiech i sylwetkę.


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Rolnik szuka żony 8
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy