"Rolnik szuka żony 7": Świąteczne spotkanie
Z powodu pandemii koronawirusa tegoroczne świąteczne spotkanie bohaterów programu "Rolnik szuka żony" było zupełnie inne od poprzednich. Uczestnicy nie spotkali się przy wspólnym stole. Marta Manowska odwiedziła bohaterów w ich domach, a z niektórymi połączyła się online.
Jak ułożyły się losy dwóch par z siódmej edycji - Pawła i Marty oraz Magdy i Kuby? Co słychać u bohaterów poprzednich edycji? Tego widzowie dowiedzieli się ze świątecznego odcinka programu "Rolnik szuka żony", który TVP pokazała nie jak zazwyczaj podczas świąt, ale w poświąteczną niedzielę, 27 grudnia, w telewizyjnej Jedynce.
Marta Manowska postanowiła odwiedzić bohaterów programu i sprawdzić, jak sobie radzą i jak wyglądają ich przygotowania do świąt?
Najpierw dziennikarka odwiedziła Pawła i Martę - ulubioną parę fanów programu. Ich związek rozwija się wspaniale. Para planuje wspólną przyszłość, zaczynają od wspólnego mieszkania. Myślą również o ślubie i dzieciach.
"Marta wniosła do mojego życia taki spokój o przyszłość. Nie wiem, jak bez niej wyglądałaby moja przyszłość. Pewnie zostałbym sam z krowami i nie założyłbym rodziny, o której tak marzyłem" - powiedział rolnik.
"Bałam się, jak to będzie, ale Stefania bardzo polubiła się z Pawłem. Wiem, że on zapraszając mnie wiedział, że mam dziecko, ale mogło być różnie. Jak patrzę na nich, kiedy się bawią, to koi moje nerwy i wszystkie moje troski odpływają. Ona to rozumie. Tłumaczyłam jej, że mama nie chce być sama. Teraz jestem spokojna, jest to rozczulające i piękne" - dodała Marta.
A co słychać u Magdy i Kuby? Marta Manowska odwiedziła parę w domu Kuby, do którego po Nowym Roku ma przeprowadzić się rolniczka.
"Nie przypuszczałam, że to wszystko tak szybko się potoczy. Nasuwa się myśl, że przeznaczenie naprawdę istnieje. Kuba jest ciepłym, dobrym człowiekiem, ze swoimi zasadami. Jest inteligentny i potrafi zadbać o mnie. To jest to, czego w życiu szukałam. Jestem szczęśliwa" - wyznała Magda.
"Magda jest ciekawą osobą, ciepłą, nikogo nie gra, jest sobą. Zachwycam się nią co dzień. Może uda mi się uchylić dla niej rąbek nieba" - dodał Kuba.
Marta i Mikołaj z czwartej edycji wspólnie prowadzą winnicę na Podlasiu. Rolnik poznał swoją ukochaną już po programie i choć dzieli ich różnica 30 lat, tworzą udane małżeństwo.
"Wszystko kręci się wokół winnicy. Miłość to jest praca każdego dnia, szacunek i troska o drugiego człowieka" - przyznała Marta.
"Wspólnie podejmujemy decyzje. Każdy rok z Martą jest wyjątkowy. Ona dała mi bodźca i energię, że chce mi się żyć" - dodał Mikołaj.
Kasia i Piotr to uczestnicy czwartej edycji programu "Rolnik szuka żony". Między parą szybko nawiązała się chemia, po jakimś czasie na świecie pojawił się ich syn Aleks, a potem wzięli ślub.
"Odkąd pojawił się Aleks, to nasza rodzina stałą się pełniejsza. Wcześniej pędziłem trochę imprezowe życie, teraz wszystko się zmieniło" - wyznał Piotr.
"Nasze wspólne chwile lubię spędzać na rodzinnej zabawie. Chciałam życia ustatkowanego, rodzinnego i takie mam" - dodała Kasia.
Również podczas czwartej edycji poznali się Gosia i Paweł. Marta Manowska połączyła się z parą przez internet.
"Z każdym rokiem jest nas więcej" - powiedziała Gosia, która kilka miesięcy temu urodziła drugie dziecko, córeczkę Blankę [para ma również syna Ryszarda - red.]. "W tym roku mieliśmy drugą rocznicę ślubu i drugie dziecko. Ciekawe, co będzie na trzecią?" - dodał szczęśliwy Paweł.
"Blanka zmieniła nasz świat na lekko różowy. Nie było różu, to był taki chłopięcy świat. Cudownie jest mieć taką pełną rodzinę" - wyznała rolniczka. "Jeszcze nie znam się na małych dziewczynkach, ale po kolei się wszystkiego uczę" - stwierdził Paweł.
Kasia i Dawid - bohaterowie trzeciej edycji wystąpili w świątecznym odcinku z dwuletnią córeczką Anią. To ciekawa historia, bo Dawid był wówczas kandydatem na męża rolniczki Moniki, a Kasia kandydatką Szymona. Para poznała się przypadkiem, gdy Kasia spóźniła się na pociąg, a Dawid postanowił ją podwieźć i tak zaczęła się ich miłość.
"U nas czas wigilii i przygotowania do świąt są przepełnione bliskością. Staramy się jak najwięcej czasu spędzać razem. Jestem żoną, jestem mamą i niczego więcej do szczęścia mi nie trzeba" - powiedziała Kasia. "Jestem najszczęśliwszym człowiekiem, odkąd poznałem Kasię, wzięliśmy ślub i pojawiła się Ania. Więcej mi w życiu nie potrzeba" - dodał Dawid.
Marta Manowska z Sewerynem i Magdą spotkała się online. Rolnik był jednym z najpopularniejszych uczestników szóstej edycji, a jego burzliwe rozstanie z Marleną przeszło do historii programu. Niestety, w show rolnik nie znalazł miłości, ale potem poznał Magdę i od ponad roku są parą. W czasie rozmowy Seweryn wyznał, że planuje oświadczyć się swojej ukochanej.
"Magda zagościła w moim życiu jakiś czas temu. Wszystko układa się jedną całość" - stwierdził Seweryn. "Na początku było ciężko, ale myślę, że to kwestia czasu" - przyznała Magda. "W tym roku jeszcze nie, ale może na początku przyszłego. Nie chcę wiele zdradzać, bo to ma być niespodzianka. Myślę, że to może być jakiś wyjazd" - powiedział o planach zaręczynowych rolnik.
"Aleś się wysypał przed kamerami" - skomentowała ze śmiechem słowa Seweryna Marta Manowska.
Marek z trzeciej edycji w programie miłości nie znalazł, ale szczęście uśmiechnęło się do niego po programie. Rolnik związał się z młodszą od siebie o 18 lat Julią. Para ma syna Frania i tworzą bardzo szczęśliwą rodzinę.
"Ten rok minął nam bardzo szybko ze względu na Frania. Zmienił w naszym życiu wszystko. Sprawił, że jesteśmy dla siebie lepsi, dał nam wiele szczęścia. W Marku widzę wspaniałego ojca" - powiedziała Julia. "Czuję się bardziej dojrzały do ojcostwa. W życiu lepiej skupić się nie sprawach materialnych, ale na tym, co możemy przekazać naszym dzieciom - dodał Marek.
Na koniec swej podróży Marta Manowska odwiedziła Grzegorza i Anię z drugiej edycji. Para niedawno doczekała się drugiego dziecka - córeczki Liwii. Mają również syna Jasia. To nie koniec zmian w ich życiu. Aktualnie budują nowy dom i tam na początek zaprosili dziennikarkę.
"Życie mnie zaskakuje. Cudownie czuję się w roli mamy. Myślę, że to jest jedna z najważniejszych ról w moim życiu. Ale to też wynika z tego, że przy sobie mam odpowiednią osobę" - powiedziała Ania.
"Pierwsze co widzę po słowie szczęście, to moja rodzina. Widzę naszą czwóreczkę, taki kochający się dom, miłość między nami, wspólne zabawy, wygłupianie się i dochodzenie do wspólnych celów razem" - dodał Grzegorz.
Od każdej z par Marta Manowska otrzymała wielką paczkę z prezentami świątecznymi, które przekazano Fundacji Dzieciom "Zdążyć z pomocą".
--------------
Trwa wielka loteria na 20-lecie Interii!
Weź udział i wygraj! Każdego dnia czeka ponad 20 000 złotych - kliknij i sprawdź!
W tym roku świętujemy swoje 20-lecie i mamy dla Ciebie niespodziankę. Masz szansę wygrać wielką gotówkę już dziś! Zapraszamy do udziału w Multiloterii. Każdego dnia do wygrania minimum 20 000 złotych, a w wybrane dni grudnia nawet 40 000 złotych! Dołącz do tysięcy Internautów biorących udział w grze! Kliknij link GRAM o duże pieniądze już teraz!