Polka w Hollywood kręci film o Andrzeju Wajdzie. Zobaczymy w nim największe nazwiska światowego kina
Podczas trwającego właśnie Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych 2024 w Gdyni, redakcji Interii udało się porozmawiać z Lilianą Komorowską - polską aktorką, która od lat mieszka w Stanach Zjednoczonych. W trakcie wywiadu zdradziła nam szczegóły powstającego właśnie filmu dokumentalnego o Andrzeju Wajdzie.
Liliana Głąbczyńska-Komorowska mieszka w Ameryce Północnej już od kilku dekad. Karierę zaczęła w USA, gdzie wyjechała po wybuchu stanu wojennego.
W 1994 r. gwiazda przeżyła w Los Angeles trzęsienie ziemi. Po tak dramatycznym doświadczeniu pragnęła odzyskać poczucie bezpieczeństwa i przeniosła się z bliskimi do Kanady. W Ameryce rozwijała swoją aktorską karierę, występując m.in. u boku Donalda Sutherlanda, Aidana Quinna czy Bena Kingsleya.
W 2005 r. w Teatrze Prospero w Montrealu wyreżyserowała sztukę "Biesiada u Hrabiny Kotłubaj" na podstawie opowiadania Witolda Gombrowicza.
Aktorka i reżyserka postawiła sobie za cel stworzenie dokumentalnego filmu o jednym z najbardziej rozpoznawalnych twórców w świecie polskiego filmu - Andrzeju Wajdzie. Jak przyznała sama Komorowska, film jest w trakcie tworzenia od ośmiu lat - nie brakowało potknięć, ale idea nie przepadła. Komorowska zaprosiła do współpracy Marię Zmarz-Koczanowicz.
"Marysia jest najlepszą dokumentalistką w Polsce. (...) Połączyłyśmy siły, idziemy dalej - po wywiadzie z Martinem Scorsese, Agnieszką Holland, idziemy po wielki świat: Coppolę w Rzymie, Spielberga w Los Angeles, Schlöndorffa w Niemczech, Isabelle Huppert, która zagrała w 'Biesach'".
A co o Andrzeju Wajdzie powiedział m.in. Martin Scorsese? Według słów Liliany Komorowskiej, światowej sławy reżyser nazwał go mistrzem!
"Powiedział, że [Wajda] to jego mistrz i że gdyby go nie było, to Martin Scorsese nie miałby takiej motywacji, by zostać reżyserem. Prosił każdego ze swoich aktorów m.in. De Niro czy DiCaprio, by obejrzeli 'Popiół i diament'".
Obecnie Liliana Komorowska, nie tylko pracuje nad filmem dokumentalnym, ale również pojawiła się we francuskim serialu. Podobnie jak inni polscy aktorzy za granicą - wcieliła się w rolę szpiega. Podsumowała swoją rolę słowami: "Znaleźliśmy swoją niszę", ale podkreśliła jednocześnie, że przepis na sukces jest tylko jeden:
"Jeśli chcesz zrobić karierę w Hollywood, to musisz tam mieszkać. Nie możesz tego robić na odległość".
49. FPFF w Gdyni potrwa do 28 września. W Konkursie Głównym bierze udział 16 filmów, w tym "Pod wulkanem" w reż. Damiana Kocura - polski kandydat do Oscara.