49. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni: Historia, która porusza i chwyta za serce
"Innego końca nie będzie" to najnowszy film w reżyserii Moniki Majorek, w którym główne role zagrali Maja Pankiewicz, Agata Kulesza, Bartłomiej Topa, Sebastian Dela i Klementyna Karnkowska. Podczas 49. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych Maja Pankiewicz opowiedziała o pracy nad filmem, trudnościach związanych z materiałem i tym, co przyciągnęło ją w scenariuszu.
"Jak przeczytałam scenariusz i poznałam Monikę, już czułam, że marzę o tym, żeby z nią pracować przy tym materiale, który jest zresztą ogromnym wyzwaniem emocjonalnym. Jest również kuszący aktorsko. Ta rola jest trudna, specyficzna. Monika to bohaterka, która brutalnie wchodzi do swojego domu rodzinnego i zaburza pewien rodzaj pozornego spokoju (...) Konfrontuje swoich bliskich z trudnymi tematami; z tematami tabu" - mówiła Arturowi Zaborskiemu w studiu Interii Maja Pankiewicz ("Warszawianka", "Morderczynie", "Chyłka", "Otwórz oczy").
"Innego końca nie będzie to ważni oraz trudny film, o którym widzowie gorąco dyskutują.
"Widzę reakcje ludzi, którzy wychodzą po seansie i dzielą się przemyśleniami, osobistymi historiami. Ten film to uniwersalna historia, która (...) porusza i chwyta za serce" - mówi aktorka.
Jaki jest więc emocjonalny koszt zagrania tak trudnej roli i skomplikowanej bohaterki, która mierzy się ze śmiercią ojca?
"Ten dzień, kiedy kręciliśmy najbardziej emocjonalne sceny w szopie był bardzo trudny dzień i nie udałby się, gdyby nie to, że cała ekipa współpracowała i biła do jednej bramki. Pamiętam, że zrobiliśmy taką najtrudniejszą dla mnie emocjonalnie scenę w czterech dublach (...) Cała ekipa chodziła na szpilkach".
Podczas rozmowy z Arturem Zaborskim aktorka opowiedziała również o współpracy z Agatą Kuleszą (która wciela się w jej filmową matkę), budowaniu relacji między córką i matką oraz wspólnym obiedzie, który pozwolił zbliżyć się do siebie ekipie.
Ola (Maja Pankiewicz) wraca do domu po dwuletniej nieobecności. Odkrywa, że dom jest wystawiony na sprzedaż, a w łóżku mamy śpi obcy mężczyzna. Bliscy pozornie ruszyli z życiem dalej po niespodziewanej śmierci ojca, a pobyt Oli w domu nie jest nikomu na rękę. Wśród pakowanych do przeprowadzki rzeczy Ola odnajduje rodzinne kasety wideo. Wraz z rodzeństwem - młodszym bratem Pipkiem (Sebastian Dela) i najmłodszą siostrą Ajką (Klementyn Karnkowska) - postanawiają odtworzyć zdjęcia z dzieciństwa.
Zobacz też: 49. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni: Najlepsi laureaci ostatniego ćwierćwiecza