Nagroda na Berlinale dla Agnieszki Holland za "Pokot"
Film "Pokot" Agnieszki Holland został uhonorowany Srebrnym Niedźwiedziem - Nagrodą im. Alfreda Bauera podczas 67. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Berlinale. Obraz "On Body and Soul" otrzymał Złotego Niedźwiedzia. Gala wręczenia nagród odbyła się w sobotę, 18 lutego, w Berlinie.
Film węgierskiej reżyserki Ildiko Enyedi "On Body and Soul" otrzymał Złotego Niedźwiedzia dla najlepszego filmu podczas 67. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Berlinale.
"On Body and Soul" (węg. Testroel es lelekroel) - film reklamowany jako "niezwykła historia osadzona w codziennym świecie, oparta na dwoistości snu i budzenia się, umysłu i materii" - opowiada o dwójce samotnych pracowników rzeźni, którzy za pomocą absurdalnych forteli szukają pretekstu, by się do siebie przytulić.
"Pokot" Agnieszki Holland został uhonorowany Nagrodą im. Alfreda Bauera (Srebrny Niedźwiedź), przyznawaną filmom fabularnym wyznaczającym nowe perspektywy w sztuce filmowej.
"Żyjemy w trudnych czasach i potrzebujemy nowych perspektyw, filmów, które są odważne i ważne, które poruszają tematy, które są ważne dla naszej planety" - powiedziała Agnieszka Holland, odbierając statuetkę Srebrnego Niedźwiedzia. Nagrodę odebrała z rąk amerykańskiej aktorki Maggie Gyllenhaal razem ze swoją córką Kasią Adamik, która jest współreżyserką filmu "Pokot".
Główną bohaterką filmu Agnieszki Holland "Pokot" jest mieszkająca w Sudetach, emerytowana inżynierka Janina Duszejko. Astrolożka z zamiłowania i wegetarianka. Pewnej śnieżnej, zimowej nocy odnajduje ciało swojego sąsiada - kłusownika. Okoliczności śmierci mężczyzny są niezwykle tajemnicze. Jedyne ślady, które znajdowały się wokół jego domu, to ślady saren. Duszejko, widząc niemoc policji, rozpoczyna własne, niekonwencjonalne śledztwo.
"Gdy zaczynaliśmy prace nad filmem, nie chcieliśmy zbawiać świata" - mówiła Agnieszka Holland na konferencji prasowej po pokazie w Pałacu Festiwalowym przy Placu Poczdamskim w Berlinie.
"W międzyczasie rzeczywistość wokół nas zaczęła jednak strasznie galopować i bardzo dużo złych rzeczy, które w filmie reprezentują myśliwi (...) - ten świat narcystycznych mężczyzn, myśliwych, wszedł do mainstreamu i zaczął decydować o losach świata" - tłumaczyła reżyserka.
"To naprawdę nie jest nasza wina, że 'Pokot' stał się naraz filmem politycznym. My chcemy po prostu pokazać pewien rodzaj wrażliwości i pewien rodzaj zmiany, bo świat się zmienia, zmienia się na gorsze, ale zmienia się też na lepsze" - wyjaśniła Holland.
"Historia jest mocno osadzona w polskiej rzeczywistości prowincjonalnej, tu i teraz, 25 lat po upadku komunizmu. Mieszają się tu gatunki: dramat psychologiczny o skrzywdzonych oraz poniżonych ludziach i zwierzętach, pamflet ekologiczny, pastiszowa, a jednocześnie pełna napięcia opowieść kryminalna, feministyczna wiwisekcja sytuacji starej kobiety walczącej o swój świat wartości we współczesnym polskim społeczeństwie" - powiedziała w jednym z wywiadów reżyserka.
Holland napisała scenariusz filmu wspólnie z Olgą Tokarczuk. "Pokot" jest oparty na motywach głośnej książki pisarki "Prowadź swój pług przez kości umarłych". W rolach głównych występują: Agnieszka Mandat, Jakub Gierszał, Wiktor Zborowski, Borys Szyc.
Kolejne nagrody tegorocznego Berlinale to: Grand Prix Jury otrzymał film "Felicite" Senegalczyka Alaina Gomis. Przedstawia on historię piosenkarki w barze w Kinszasie, która po wypadku nastoletniego syna musi w niebezpiecznym, kipiącym przemocą mieście znaleźć pieniądze na pilnie potrzebną chłopcu operację.
Fin Aki Kaurismaki ("Człowiek bez przeszłości", "Człowiek z Hawru") otrzymał Srebrnego Niedźwiedzia za najlepszą reżyserię filmu "Toivon tuolla puolen", w którym właściciel restauracji i były komiwojażer zaprzyjaźnia się z grupą uchodźców niedawno przybyłych do Finlandii.
Srebrny Niedźwiedź za najlepszy scenariusz trafił do Sebastiana Lelio i Gonzalo Mazy za film "Una mujer fantastica" (Lelio jest także jego reżyserem) o kelnerce i piosenkarce w nocnym klubie, która musi się zmierzyć ze śmiercią swego ukochanego.
Srebrnego Niedźwiedzia za wyjątkowy wkład artystyczny przyznano Danie Bunescu za montaż przy filmie "Ana, mon amour". Dramat - historia miłości dwojga studentów - powstał w koprodukcji francusko-niemiecko-rumuńskiej.
Austriak Georg Friedrich okrzyknięty został na Berlinale najlepszym aktorem za rolę w niemiecko-norweskim dramacie "Helle Naechte" o ojcu, który po latach nieobecności próbuje odbudować relację z synem.
Za najlepszą odtwórczynię roli kobiecej jury uznało pochodzącą z Korei Południową Min-hie Kim, która wystąpiła w dramacie "On the beach at night alone". Film opowiada o aktorce, która trafia do małego miasteczka i zastanawia się nad swoim związkiem z żonatym mężczyzną.
Sukces "Pokotu" to nie jedyny polski akcent w Berlinie. Zofia Wichłacz ("Powidoki", "Miasto44") otrzymała tytuł Shooting Star 2017, przyznawany najzdolniejszym europejskich aktorom, który wróży się międzynarodową karierę filmową. Z kolei Kuba Czekaj ("Królewicz Olch", "Baby Bump") otrzymał Baumi Award oraz 20 tys. euro na rozwój scenariusza filmu "Sorry, Polsko". Zdjęcia do filmu mają ruszyć w 2018 roku.
Grono jurorów Berlinale stanowili w tym roku: Paul Verhoeven (przewodniczący), Dora Bouchoucha Fourati, Olafur Eliasson, Maggie Gyllenghaal, Julia Jentsch, Diego Luna oraz Wang Quan'an.
67. Międzynarodowy Festiwal Filmowy Berlinale oficjalnie zakończy się w niedzielę, 19 lutego. Kolejna, 68. edycja festiwalu odbędzie się w dniach 15-25 lutego 2018 roku.